Szykuje się gigantyczna fuzja na rynku piwa. Anheuser-Busch inBev, największy na świecie producent tego napoju alkoholowego wyraził zainteresowanie przejęciem SABMiller.
Łączna wartość obu firm szacowana jest na co najmniej 150 mld dol. Do AB InBev należą marki takie jak Budweiser, Stella Artois i Corona, zaś SABMiller jest właścicielem Peroni i Grolsch.
Jeśli transakcja się powiedzie, nowo powstała spółka będzie produkować jedną trzecią piwa na świecie.
"Propozycja jeszcze nie wpłynęła"
SABMiller w komunikacie, cytowanym przez BBC, przyznał, że zarząd koncernu został poinformowany przez AB InBev o planowanym przejęciu spółki.
- Propozycja jednak jeszcze nie wpłynęła, w związku z tym zarząd SABMiller nie dysponuje żadnymi szczegółami na temat warunków przejęcia - dodano.
W efekcie tych doniesień rosną ceny akcji obu producentów. Około godz. 14:52 ceny akcji SABMiller notowanych w Londynie rosły aż o 21,08 proc.
Na zakończeniu wtorkowych notowań o 1,54 proc. zwyżkowały także akcje AB InBev.
Wyczekiwana oferta
Biorąc pod uwagę wielkość transakcji, obie strony prawdopodobnie będą musiały pozbyć się części swojej działalności, aby dostać "zielone światło" od regulatorów rynku. Może to zatem oznaczać rezygnację z niektórych amerykańskich i chińskich firm.
Z drugiej strony, eksperci przyznają jednak, że ewentualne połączenie gigantów wzmocni ich pozycję w Ameryce Południowej i Meksyku, które pozostają jednymi z najbardziej dochodowych rynków.
Jak przypomina BBC, o umowie mówiło się jednak już od dłuższego czasu.
Analitycy uważają, że dotychczas AB InBev wstrzymywał się ze składaniem oferty ze względu na wysokie zadłużenie spowodowane kolejnymi inwestycjami. W ostatnim czasie także SABMiller próbował dokonać zakupów. Producentowi nie udało się jednak ostatecznie przejąć Heinekena.
Ten ruch był jednak powszechnie postrzegany jako próba odwrócenia uwagi od oferty z AB InBev.
Zobacz materiał o polsko-czeskiej wojnie spożywczej.
Autor: mb/gry / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock