Od piątku obowiązuje ustawa deweloperska, która ma zwiększyć ochronę nabywców mieszkań na rynku pierwotnym. Jedną z głównych zmian jest powstanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Ze zgromadzonych środków będą zwracane pieniądze wpłacone przez kupujących lokal mieszkalny. - Od dziś nabywcy domów lub mieszkań na rynku pierwotnym są chronieni jak nigdy dotąd - oceniła prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) Małgorzata Ślepowrońska.
Powstaje Deweloperski Fundusz Gwarancyjny
Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym powołuje Deweloperski Fundusz Gwarancyjny (DFG), na wzór działającego od kilku lat Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Z DFG będą zwracane środki wpłacone przez osoby kupujące mieszkanie lub dom w sytuacji upadłości dewelopera lub banku prowadzącego mieszkaniowy rachunek powierniczy, a także w przypadku odstąpienia przez nabywcę od umowy - np. ze względu na istotną wadę lokalu lub gdy deweloper nie przeniesie na nabywcę własności lokalu w określonym terminie.
Nabywca nowego mieszkania będzie mógł odmówić dokonania odbioru ze względu na istotną wadę lokalu. Jeśli deweloper nie usunie jej w określonym terminie lub jeśli istnienie wady istotnej stwierdzi rzeczoznawca budowlany, nabywca będzie mógł odstąpić od umowy deweloperskiej.
Ustawa nakłada na dewelopera obowiązek doręczenia prospektu informacyjnego przed zawarciem umowy, a także precyzuje, jakie informacje powinien zawierać prospekt - dotychczas dokument był wydawany na żądanie osoby zainteresowanej zawarciem umowy deweloperskiej. Deweloper będzie musiał też poinformować, czy sprzedawany lokal spełnia wszystkie prawem przewidziane przesłanki do nazwania go mieszkaniem.
Umowa i opłata rezerwacyjna
Ponadto uregulowano kwestie dotyczące umów rezerwacyjnych. Opłata rezerwacyjna nie będzie mogła przekraczać 1 proc. ceny nieruchomości. W przypadku zawarcia umowy deweloperskiej, kwota ta zostanie zaliczona na poczet ceny mieszkania i trafi na mieszkaniowy rachunek powierniczy. Jeśli bank nie udzieli klientowi kredytu, to odzyska on wpłacone pieniądze.
Gdyby natomiast deweloper zawarł z inną osobą umowę dotyczącą zarezerwowanego lokalu, to będzie musiał zwrócić rezerwującemu wpłaconą przez niego opłatę w podwójnej wysokości. Jeśli klient się rozmyśli, wówczas straci wpłaconą sumę.
Harmonogram płatności
Nowe przepisy zwiększają też nadzór nad wydawaniem przez deweloperów środków z mieszkaniowych rachunków powierniczych. Harmonogram płatności został powiązany z harmonogramem budowy. Nabywca będzie płacił w miarę postępów na budowie - tylko za ukończony etap.
Deweloperski Fundusz Gwarancyjny będzie stanowił wyodrębniony rachunek w Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym. Deweloper będzie musiał odprowadzać składki na DFG od każdej wpłaty nabywcy dokonanej na mieszkaniowy rachunek powierniczy. W przypadku otwartych rachunków powierniczych będzie to 0,45 proc., a w przypadku zamkniętych rachunków powierniczych - 0,1 proc.
Gwarancja w cenie lodówki
Przepisy zostały przygotowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK argumentował, że dotychczasowe regulacje nie zapewniały klientom deweloperów odpowiedniej ochrony prawnej, a także finansowej. - Każda upadłość dewelopera w trakcie trwania inwestycji może oznaczać dramat ludzi, którzy zostawali bez pieniędzy i bez prawa własności do mieszkania, za to z kredytem na wiele lat - wskazał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny.
Dodał, że przed wejściem w życie ustawy deweloperskiej, przepisy nie zapewniały pełnej gwarancji odzyskania w takiej sytuacji wszystkich zainwestowanych środków. Zwrócił uwagę, że w sytuacji, gdy pojawiały się kłopoty z ukończeniem budowy zgodnie z umową, konsumenci byli zbyt często zdani na łaskę deweloperów. - Dziś ta sytuacja ulega diametralnej zmianie, bowiem pozycja prawna i ekonomiczna konsumentów w sporach z deweloperami została wzmocniona - podkreślił szef UOKiK.
Jak wyjaśnił prezes UOKiK, dla otwartego rachunku powierniczego przy mieszkaniu o wartości 500 tys. zł koszt ochrony to 2250 zł przy założeniu składki na poziomie 0,45 proc. - Zatem w cenie lodówki konsument uzyskuje gwarancję odzyskania wszystkich wpłat w kryzysowej sytuacji, ochronę często oszczędności całego życia – podkreślił Chróstny.
"Nabywcy mieszkań na rynku pierwotnym są chronieni jak nigdy dotąd"
- Od dziś nabywcy domów lub mieszkań na rynku pierwotnym są chronieni jak nigdy dotąd - oceniła prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) Małgorzata Ślepowrońska. Jak podkreśliła, Deweloperski Fundusz Gwarancyjny zapewni im zwrot wszystkich zainwestowanych pieniędzy, zarówno w przypadku upadłości dewelopera, jak i banku prowadzącego mieszkaniowy rachunek powierniczy, na którym gromadzone są środki wpłacane przez klientów dewelopera.
- Zwrot pieniędzy z DFG będzie można uzyskać również m.in. w sytuacji, gdy deweloper nie przeniesie na nabywcę własności lokalu w określonym terminie lub nie usunie wad istotnych - wskazała.
Eksperci UFG podkreśli, że ochrona DFG będzie obejmowała nabywców mieszkań i domów na rynku pierwotnym, zakupionych w ramach umowy deweloperskiej, a nie jako gotowy lokal po 1 lipca 2022. Ochrona DFG nie obejmuje lokali zakupionych na potrzeby działalności gospodarczej. Inwestycje w mieszkania pod wynajem dokonywane przez osoby fizyczne będą jednak podlegały ochronie – istotne jest w tym przypadku to, by lokal służył zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, nawet jeśli nie mieszka w nim właściciel.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock