Łódź, Choroszcz, Środa Śląska oraz Pułtusk - to miasta, w których Polskie Domy Drewniane będą w 2021 roku realizować swoje inwestycje mieszkaniowe. Tak wynika z zapowiedzi prezesa spółki Tomasza Szlązaka.
- W 2020 roku spełniliśmy nasz cel i zakupiliśmy grunty w czterech lokalizacjach - w Łodzi, Choroszczy, Środzie Śląskiej oraz w Pułtusku. Kolejny rok upłynie nam na realizacji tych inwestycji - zapowiedział Tomasz Szlązak.
Prezes Polskich Domów Drewnianych przekazał, że "w Choroszczy oraz Łodzi aktualnie prowadzone są prace budowlane". - W Środzie Śląskiej na działce o powierzchni 15,7 ha w ciągu kolejnych kilku lat powstanie nowa część miasta w zabudowie wielorodzinnej wraz z usługami, natomiast w Pułtusku na działce o powierzchni około 3 ha powstanie około 72 lokali mieszkalnych w zabudowie bliźniaczej - poinformował.
Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka w sierpniu w odpowiedzi na interpelacje poselską informował, że "spółka rozpocznie sprzedaż lokali mieszkalnych w 2021 roku". "Zgodnie z założonym planem Spółka jest na etapie realizacji pierwszych dwóch inwestycji. Oddanie ich do użytkowania zaplanowane jest na przełom III i IV kwartału 2021 roku. Kolejne inwestycje są w fazie przygotowania" - wskazywał.
Zmiana przepisów
Tomasz Szlązak poinformował, że w ostatnich miesiącach spółka opracowała wytyczne dla zakładu, który miałby wykonywać prefabrykaty na jej potrzeby. - Rozważamy wejście we własną technologię CLT (klejonych desek - red.) i planujemy wykorzystanie własnego wykonawstwa przynajmniej na jednym projekcie - zauważył.
Spółka czeka też na uchwalenie w 2021 roku pakietu mieszkaniowego, który pozwoli na wspólne prowadzenie inwestycji z Krajowym Zasobem Nieruchomości.
- Przewidujemy, że wydarzy się to już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Liczymy też na zmianę przepisów przeciwpożarowych, które pozwolą na wznoszenie budynków o konstrukcji drewnianej wyższych niż cztery kondygnacje, dokładnie tak jak buduje się wszędzie w krajach Europy Zachodniej - poinformował Szlązak.
Wyjaśnił, że spółka pracuje nad tym aktem prawnym wspólnie z Ministerstwem Klimatu, które jest liderem tych zmian.
Bez Lasów Państwowych
Spółka Polskie Domy Drewniane została powołana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Bank Ochrony Środowiska. PDD rozpoczęła działalność w 2019 roku. Jej celem ma być wsparcie budownictwa w Polsce z wykorzystaniem energooszczędnych technologii drewnianych.
Początkowo do spółki miały także przystąpić Lasy Państwowe. W ramach kapitału zakładowego miały one przekazać grunty nieleśne, przeznaczone w planie zagospodarowania przestrzennego pod budownictwo mieszkaniowe. Szacowano, że takich gruntów było około 250-300 ha. Miały być to grunty, które najczęściej znajdują się w miastach, na ich obrzeżach i nie mogą być wykorzystane dla gospodarki leśnej.
Ostatecznie spółka została utworzona bez LP. - Był duży opór społeczny, był duży opór leśników. W związku z tym, że to nie była sprawa kluczowa dla funkcjonowania tej spółki, minister zdecydował o wycofaniu Lasów Państwowych - tłumaczyła w lipcu 2018 roku wiceminister środowiska Małgorzata Golińska.
Wsparcie dla programu Mieszkanie Plus
W lipcu 2018 roku ówczesny minister środowiska Henryk Kowalczyk zapewniał, że domy budowane w ramach spółki PDD, będą "dla osób o przeciętnych dochodach". - Dla tych, których nie stać na kupno swojego mieszkania - podkreślał. Lokale mają być dostępne na wynajem oraz z opcją dojścia do własności.
Zgodnie z zapowiedziami program miał być wsparciem dla całego programu Mieszkanie Plus.
- Ten program domów drewnianych będzie wpisywał się w cały program rządowy Mieszkanie Plus, więc będzie to na takich samych warunkach, a więc na wynajem, na wynajem z dochodzeniem do własności. To będą takie same warunki jak dla pozostałych użytkowników programu Mieszkanie Plus - mówił w kwietniu 2018 roku w Radiu Plus ówczesny szef MŚ.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock