W listopadzie 2021 roku deweloperzy oddali do użytku prawie 16,2 tysiąca mieszkań - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Analitycy HRE Investments zwrócili uwagę, że jest to "najlepszy wynik nie tylko w tym roku, ale i w historii".
Od stycznia do listopada 2021 roku oddano do użytkowania łącznie 208 365 mieszkań, czyli o 5,3 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Analitycy zwrócili uwagę, że jest niemal pewne, iż w 2021 roku w Polsce powstanie około 230 tysięcy nowych domów i mieszkań. Jak wskazywano wcześniej, wynik na poziomie 230 tys. byłby najwyższym od 1978 roku, kiedy ustanowiono rekord wszech czasów. Wtedy powstało w Polsce prawie 284 tysiące nowych mieszkań.
Ze wstępnych danych GUS wynika, że w samym listopadzie br. oddano do użytkowania 24 108 mieszkań. "Ostatnio lepszy wynik zanotowaliśmy w grudniu 2008 roku" - zaznaczyli analitycy HRE Investments.
Jak podkreślono, do takiego wyniku przyczynili się głównie deweloperzy. Oddali bowiem do użytkowania 16 197 mieszkań. "To najwyższy wynik w historii – o 34 proc. lepszy niż przed miesiącem i o 19 proc. lepszy niż w listopadzie ubiegłego roku" - czytamy w komentarzu do nowych danych.
Mieszkania w budowie
Jednocześnie analitycy podkreślili, że rekordowe liczby nowych gotowych mieszkań są pokłosiem decyzji podejmowanych wcześniej. Przeciętny blok mieszkalny buduje się bowiem w Polsce dwa lata. "Dlatego, choć przytoczone wcześniej dane mogą napawać optymizmem, to bacznie przyglądać należy się też informacjom bardziej bieżącym – tym, które mówią o obecnie wydawanych decyzjach o pozwoleniu na budowę czy o liczbie mieszkań, których budowę rozpoczęto. To one świadczą w większym stopniu o bieżącej koniunkturze – nastrojach zarówno wśród kupujących mieszkania jak i deweloperów" - ocenili analitycy.
Zdaniem analityków "na tej niwie dane GUS także są optymistyczne". W okresie od stycznia do listopada br. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 307 864 mieszkań, czyli o 27,5 proc. więcej niż przed rokiem. Najwięcej pozwoleń na budowę otrzymali deweloperzy - 189 459 mieszkań, po wzroście w ujęciu rocznym o 29,2 proc. W listopadzie 2021 roku wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 23 904 mieszkań, o 7,8 proc. więcej rok do roku.
Przez 11 miesięcy tego roku rozpoczęto budowę 260 061 mieszkań, o 25,8 proc. więcej niż przed rokiem. Z tego deweloperzy rozpoczęli budowę 153 690 mieszkań, o 29,8 proc. więcej. W minionym miesiącu rozpoczęto budowę 21 200 mieszkań, po wzroście o 7,2 proc. rok do roku.
"Co prawda w listopadzie nie mieliśmy już spektakularnych wzrostów liczby wydanych pozwoleń czy rozpoczętych przez deweloperów budów, ale nie powinno to być powodem do narzekania" - napisali analitycy. Ich zdaniem z nowych danych wynika, że "deweloperzy postrzegają koniunkturę pozytywnie pomimo demonizowanych przez wielu obserwatorów podwyżek stóp procentowych".
Z szacunków GUS wynika, że na koniec listopada 2021 roku w budowie pozostawało 880,3 tys. mieszkań, o 5,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Budownictwo w Polsce
Tymczasem według portalu rynekpierwotny.pl grudniowa informacja GUS "zdaje się komunikować wstępne sygnały, które choć nie muszą, to jednak mogą zapowiadać osłabienie aktywności budowlanej inwestorów i schyłek inwestycyjnej prosperity rynku pierwotnego w dotychczasowym wydaniu".
"Znaczny, kilkunastoprocentowy wzrost cen mieszkań z rynku pierwotnego w br. w połączeniu z perspektywą dalszych zdecydowanych podwyżek stóp procentowych w nowym roku, to tylko dwa główne czynniki, które raczej nie przyczyną się do dalszej eskalacji potencjału popytowego mieszkaniowego rynku pierwotnego. A taki stan rzeczy będzie musiał znaleźć swoje odbicie w gusowskich statystykach inwestycyjnych rynku mieszkaniowego" - wskazano.
Według przedstawicieli rynkupierwotnego.pl "być może pierwszą jaskółką nadchodzącego spowolnienia koniunktury inwestycyjnej w mieszkaniówce jest wyraźnie zaakcentowana półroczna tendencja spadkowa danych nowych pozwoleń i mieszkań rozpoczętych, dokładnie odwrotna do coraz szybciej rosnących wolumenów mieszkań oddanych do użytkowania".
"Wygląda to tak, jakby deweloperzy w ostatnich miesiącach starali się zamknąć jak najwięcej inwestycji rozpoczętych w przeszłości, jednocześnie ograniczając aktywność w uruchamianiu czy planowaniu nowych budów. Byłyby to uzasadnione działania poprzedzające oczekiwany spadek rynkowej temperatury, na którego potwierdzenie lub zaprzeczenie zapewne nie przyjdzie długo czekać uczestnikom rynku nieruchomości" - czytamy w komentarzu.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock