Rekordy na rynku mieszkaniowym. Na horyzoncie czynnik, który mógłby w "istotnym stopniu wpłynąć na sytuację"

Łączna kwota zadłużenia z tytułu zaciągniętych kredytów mieszkaniowych po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 480 mld zł - wynika z raportu AMRON-SARFiN, poświęconego sytuacji na rynku kredytów mieszkaniowych w I kwartale 2021 roku. Dla porównania kwartał wcześniej było to ok. 476,3 mld zł. Sektor bankowy obsługuje w tej chwili prawie 2,5 mln kredytów mieszkaniowych.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że "pomimo trwającego zagrożenia pandemicznego, rynek zarówno mieszkaniowy, jak i kredytowy pozostawały w kwartale 2021 roku we wzrostowym trendzie". "W dalszym ciągu rosła też średnia wartość nowo udzielanego kredytu mieszkaniowego. Po historycznym rekordzie na koniec roku 2020 na poziomie 305 tys. złotych, w ciągu kwartału nastąpił wzrost do 313 tys. złotych" - czytamy.

Z raportu wynika, że złotowe kredyty mieszkaniowe stanowiły 99,15 proc. wartości wszystkich nowo udzielonych kredytów hipotecznych, czyli więcej o 0,3 punktu procentowego w porównaniu do poprzedniego kwartału. "Udział kredytów denominowanych we franku szwajcarskim w portfelu nowych kredytów pozostał na poziomie z poprzedniego kwartału i wyniósł zaledwie 0,01 procent" - zaznaczono.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"Obserwowanym wzrostom sprzyjały te same czynniki, które zdefiniowaliśmy po krótkim szoku 'covidowym' w drugim kwartale 2020 roku – z jednej strony historycznie tani kredyt hipoteczny, a z drugiej strony brak alternatywy dla lokowania kapitału" - wyjaśnił, cytowany w raporcie, dr Jacek Furga, Prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, Przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Mieszkaniowych Związku Banków Polskich.

Jak wskazał, mieszkania kupują więc zarówno ci, których stać na kredyt, jak również ci, którzy dysponują znaczącymi oszczędnościami.

"Nowym, choć spodziewanym czynnikiem kształtującym sytuację w otoczeniu rynku mieszkaniowego jest gwałtownie rosnący poziom inflacji. Z jednej strony rosnąca inflacja będzie z pewnością stymulować popyt na nieruchomości i pośrednio na kredyty hipoteczne, z drugiej może przybliżać perspektywę podniesienia przez RPP stóp procentowych, co mogłoby w istotnym stopniu wpłynąć na sytuację na rynku mieszkaniowym" - stwierdził Furga.

W pierwszym kwartale 2021 roku odsetek kredytów mieszkaniowych udzielonych w największych polskich aglomeracjach wyniósł 75,61 proc. i był wyższy od notowanego kwartał wcześniej o 2,15 punktu procentowego.

Na tym tle dominowała Warszawa. Z raportu wynika, że udział Warszawy w strukturze wszystkich nowo udzielonych kredytów w Polsce wyniósł 53,29 proc., czyli o 3,85 punktu procentowego więcej niż notowano w poprzednim kwartale. "Jest to najwyższy wynik Warszawy notowany w historii naszych badań" - zaznaczyli autorzy raportu.

Jacek Furga zwrócił uwagę, że w większości badanych lokalizacji kontynuowany był wzrost średniej ceny transakcyjnej 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania. "Najwyższy wzrost, sięgający 5,37 procent, odnotowano w Krakowie. Wzrosty średnich cen przekraczające 3 procent wystąpiły w aglomeracji katowickiej, Wrocławiu, Gdańsku i Łodzi" - czytamy.

W Warszawie średnia cena 1 m2 w pierwszym kwartale br. wyniosła 10 073 zł za m2 i była niższa o 0,08 proc. niż w poprzednim kwartale. "Jednak w relacji do analogicznego okresu 2020 roku, oznaczało to wzrost o 9,16 proc., przy znacząco wyższych wzrostach cen w aglomeracji katowickiej i Gdańsku – odpowiednio o 11,64 proc. i 10,51 proc.

Spadek średniej ceny w ujęciu kwartalnym zanotowano także w Poznaniu – o 1,45 proc.

Jednocześnie kontynuowany był obserwowany od trzech kwartałów spadek wysokości czynszów na prywatnym rynku najmu. Najgłębszy spadek zanotowano w Łodzi – o 2,45 proc. w stosunku do czynszu notowanego kwartał wcześniej.