O kredyty hipoteczne w lipcu wnioskowało łącznie 43,08 tysiąca potencjalnych kredytobiorców. Oznacza to wzrost o 11,2 procent rok do roku i spadek o 9,7 procent w porównaniu do czerwca - wynika z najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej. Rośnie średnia kwota wnioskowanego kredytu, ustanowiono nowy rekord.
Średnia wartość wnioskowanego kredytu w lipcu br. wyniosła 328,0 tys. zł i była wyższa o 14,6 proc. od wartości z lipca 2020 roku. Dla porównania w czerwcu tego roku było to 326,72 tys. zł.
Kredyt hipoteczny - średnia kwota
Prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej, zwrócił uwagę, że średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego "po raz kolejny jest rekordowa w całej historii". "W lipcu 2021 r. średnia kwota wnioskowanego kredytu była o 41,7 tysiąca złotych wyższa niż rok temu" - wskazał.
Z danych BIK wynika, że w stosunku do stycznia br., średnia kwota wnioskowanego kredytu wzrosła o 21,5 tys. zł, czyli 7 proc.
Ceny mieszkań
Zdaniem Rogowskiego, "wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu do rekordowej kwoty 328 tysięcy złotych, odzwierciedla obecną sytuację na rynku mieszkaniowym, czyli wzrostu średniej ceny PUM-u (Powierzchnia Użytkowa Mieszkalna - red.)".
"W tym przypadku ważne jest jednak, jaka jest relacja pomiędzy przeciętnym wynagrodzeniem a ceną metra kwadratowego nowej powierzchni mieszkaniowej. Na przykład w Warszawie szacuje się, że wynosi ona obecnie około 0,49, co oznacza, że za przeciętne wynagrodzenie netto w sektorze przedsiębiorstw można zakupić niecałe pół metra kwadratowego nowego mieszkania. W porównaniu do 2018 roku relacja ta nieznacznie spadła z 0,53 na 0,49" - stwierdził analityk.
W jego ocenie, "może być to jeden z czynników ograniczających popyt na kredyt hipoteczny".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock