Dziesiątki tysięcy nowych mieszkań. Polska w czołówce

Źródło:
PAP
Marek Wielgo o cenach mieszkań
Marek Wielgo o cenach mieszkań TVN24
wideo 2/4
Marek Wielgo o cenach mieszkań TVN24

Polska znalazła się w czołówce krajów pod względem intensywności budownictwa mieszkaniowego - wynika z raportu Deloitte "Przegląd europejskiego rynku mieszkaniowego". Autorzy badania zwrócili uwagę, że po raz pierwszy w historii badania w naszym kraju za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio ponad 2 tysiące euro. Z analizy wynika również, że mamy najdroższe kredyty hipoteczne.

W minionym roku rozpoczęto budowę blisko 190 tys. i oddano do użytku ponad 220 tys. nowych lokali. Tym samym Polska plasuje się w czołówce państw, gdzie buduje się najwięcej - nasz kraj znalazł się na trzecim miejscu pod względem wskaźnika intensywności budownictwa mieszkaniowego, który określa liczbę oddanych do użytkowania lokali na 1000 mieszkańców i wyniósł 5,86 - wynika z danych przedstawionych w raporcie Deloitte.

Wśród analizowanych w raporcie krajów wskaźnik ten jest wyższy jedynie w Irlandii - 6,19 i w Izraelu - 5,88, a liczba mieszkań oddanych do użytku w ujęciu bezwzględnym w 2023 r. była wyższa jedynie we Francji - ponad 373 tys. i w Niemczech - 245 tys.

Ponad 2 tysiące euro za metr

Autorzy publikacji zauważyli, że ogólna sytuacja makroekonomiczna w Europie, w tym trwające od 2022 roku regularne podwyżki stóp procentowych i skutki kryzysu energetycznego przyczyniły się do zauważalnego spadku liczby rozpoczynanych inwestycji.

Jednocześnie w wielu miastach podaż, czyli liczba dostępnych mieszkań, jest wciąż zbyt niska w porównaniu z popytem, co skutkuje wzrostem cen transakcyjnych oraz czynszów najmu mieszkań i domów - zauważono.

Jak wynika z raportu, ceny mieszkań zwiększyły się w Polsce średnio o 7,94 proc. r/r. Po raz pierwszy w historii badania w naszym kraju za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio ponad 2 tys. euro.

Jak poinformowano, w Polsce jest obecnie 15,8 miliona mieszkań, co czyni nas jednym z największych spośród europejskich rynków. Dla porównania liczba lokali i domów w Niemczech, Francji i Hiszpanii to odpowiednio 43,6 mln, 37,8 mln oraz 26,8 mln. Nieco gorzej przedstawiają się statystyki dotyczące liczby mieszkań w przeliczeniu na liczbę ludności. Średni zasób mieszkaniowy we wszystkich badanych krajach wynosi 457 mieszkań na 1000 osób, a Polska znalazła się poniżej średniej z wynikiem 420 mieszkań na 1000 mieszkańców. Najwyższym wynikiem może pochwalić się Bułgaria - 688, a najniższym Grecja - 287.

W całej Europie zmniejszyła się liczba rozpoczętych budów, a w ujęciu rok do roku wzrost zainicjowanych inwestycji odnotowano jedynie w 3 z 22 analizowanych krajów: Grecji, Irlandii i Portugalii. W Polsce ich liczba spadła o 7,6 proc. r/r, jednak w ujęciu bezwzględnym nasz kraj ze 189 tysiącami mieszkań, których budowę rozpoczęto, ponownie znalazł się na podium za Francją i Niemcami. Z kolei biorąc pod uwagę wskaźnik liczby budowanych mieszkań w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, zamykamy pierwszą piątkę z wynikiem 5,02.

Ceny mieszkań

Jak zaznaczyli autorzy raportu, w 2022 roku na większości europejskich rynków obserwowano dynamiczne, nierzadko dwucyfrowe wzrosty cen mieszkań. W minionym roku ich tempo nieco wyhamowało, a w kilku krajach odnotowano korekty. Polska, gdzie za metr kwadratowy mieszkania w 2023 roku trzeba było zapłacić średnio 2 219 euro (9,5 tys. zł), znalazła się pomiędzy Włochami (2 118 euro/mkw) a Chorwacją (2 246 euro/mkw). Najdroższą lokalizacją spośród krajów objętych analizą okazał się Izrael ze średnią ceną transakcyjną wynoszącą 5 439 euro/mkw. Najtańsza z kolei jest Bośnia i Hercegowina z kwotą na poziomie 1 315 euro/mkw.

W porównaniu do 2022 r. Polacy musieli zapłacić za nieruchomość o 12,2 proc. więcej (biorąc pod uwagę ceny w euro), a przy przeliczeniu na złote o 7,9 proc. więcej.

Większy wzrost (biorąc pod uwagę zmiany cen w walucie lokalnej) odnotowano jedynie w Portugalii - 11,5 proc., na Węgrzech - 10,56 proc. i w Norwegii - 9,05 proc. Z kolei największe spadki cen zanotowano we Włoszech (-10,7 proc.), Izraelu (-4,6 proc.) i w Danii (-3,8 proc.).

Ile trzeba odkładać na własne mieszkanie w Polsce?

Biorąc pod uwagę relację płac do cen, w Polsce osoba zarabiająca średnią krajową na zakup 70-metrowego mieszkania musi przeznaczyć równowartość 7,9 rocznych średnich pensji brutto. Wskaźnik ten nie zmienił się znacząco w ciągu ostatnich kilku lat pomimo dynamicznego wzrostu cen na rynku, co jest efektem rosnących płac - wskazano w raporcie.

Dla porównania zakup nowego mieszkania o takim metrażu w Czechach wymaga wydania równowartości 13,3 średnich rocznych wynagrodzeń brutto. Drugie miejsce pod tym względem przypadło zeszłorocznemu liderowi w tej kategorii, czyli Słowacji z równowartością 12,7 średnich rocznych pensji brutto. Na trzecim miejscu ex aequo znalazły się Irlandia i Izrael, gdzie mieszkańcy muszą odłożyć 10,2 przeciętnych rocznych wynagrodzeń brutto. Z kolei najbardziej przystępnymi cenowo krajami do zakupu nowego domu w porównaniu do średnich zarobków są Norwegia i Dania, gdzie obywatele potrzebują równowartości odpowiednio 4,8 i 4,7 rocznych wypłat brutto.

- Tradycyjnie ceny nieruchomości są najwyższe w stolicach i metropoliach. Na tym tle wyróżnia się zwłaszcza Paryż, gdzie za metr kwadratowy trzeba zapłacić niemal 15 tys. euro. Podwyżki nie omijają także stolicy Polski. Warszawa to jedno z miast, w którym zaobserwowano znaczne roczne wahania cen mieszkań. W porównaniu do 2022 r. wzrosły one tu o 12,7 proc., a warszawiak na zakup nowego mieszkania o powierzchni 70 metrów kwadratowych musi przeznaczyć równowartość aż 8,9 rocznych pensji brutto. Co ciekawe, spośród wszystkich metropolii to mieszkańcy Amsterdamu muszą wydać najwięcej, kiedy chcą kupić własne lokum. W ich przypadku jest to aż 15,1 rocznych wypłat brutto - zaznacza Dominik Stojek z Deloitte.

Polska z najdroższym kredytem hipotecznym w Europie

Jak wynika raportu, w 2023 roku średnie oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce było najwyższe wśród wszystkich badanych krajów i wyniosło 8,08 proc.

- Wyhamowanie tempa wzrostu cen w wielu przypadkach wynika z osłabionego popytu, zaś mniejsza liczba zawieranych transakcji jest efektem ograniczonej dostępności kredytów hipotecznych z uwagi na wysokie oprocentowanie oraz dodatkowe regulacje zacieśniające politykę kredytową wprowadzane przez organy nadzoru bankowego w niektórych krajach - wskazał Stojek. Jak dodał, brak możliwości zakupu mieszkania na własność przyczynia się do wzrostu czynszów za wynajem, co dodatkowo pogarsza dostępność cenową mieszkań i negatywnie wpływa na ogólną jakość życia.

W raporcie Deloitte wskazano, że w większości miast czynsze pozostały na porównywalnym poziomie co rok wcześniej. W 2023 r. średnia cena wynajmu za metr kwadratowy wyniosła w Warszawie 16,7 euro, a w Gdańsku i Krakowie 13,9 euro. Dla porównania cena w centrum Londynu wyniosła 33,8 euro/mkw (wzrost o 27,3 proc. r/r), a najniższe stawki odnotowała grecka Patra - średnio 6,3 euro/mkw.

Raport Deloitte "Property Index, Overview of European Residential Markets" to analiza cen nieruchomości w 2023 roku, z 24 krajów i 69 europejskich miast. Koncentruje się na obserwacji czynników, które oddziałują na rozwój tego segmentu rynku. 

Autorka/Autor:Pkarp/dap

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na Chiny w wysokości 125 procent. Jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw.

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Źródło:
Reuters

"Wykorzystajmy jak najlepiej następne 90 dni" - tak na portalu X decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie pauzy w dodatkowych cłach skomentował w środę wieczorem premier Donald Tusk.

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl/Reuters

- Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Źródło:
PAP

Stellantis wstrzymał produkcję w Polsce chińskiego samochodu elektrycznego T03 - podał Reuters. Informację potwierdziła tvn24.pl Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w naszym kraju.

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

Źródło:
PAP

Unia Europejska podjęła decyzję o nałożeniu ceł w wysokości do 25 procent na amerykańskie towary w odwecie za taryfy nałożone przez USA na stal i aluminium.

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Unia Europejska nakłada cła na Stany Zjednoczone

Źródło:
PAP

- Nie chcemy otwartej konfrontacji z USA i z prezydentem Donaldem Trumpem w sprawie ceł - zadeklarował premier Han Duk Su, pełniący obowiązki prezydent Korei Południowej. W wywiadzie dla CNN podkreślił też, że Seul woli negocjacje i wypracowanie porozumienia z Waszyngtonem.

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

"Szkodliwe" cła Trumpa, groźba zamykania fabryk

Źródło:
PAP

Banco Santander, hiszpański właściciel Santander Bank Polska, rozważa różne opcje, w tym sprzedaż swojej polskiej filii, wartej 8 miliardów dolarów - podał Reuters, powołując się na Bloomberga.

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Źródło:
Reuters

Chiny od 10 kwietnia podniosą do 84 procent cła na towary z USA - podał chiński resort finansów. To odwet za ostatnie podniesienie stawki taryf o 50 procent przez prezydenta Donalda Trumpa.

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Wet za wet. Pekin odpowiada Trumpowi

Źródło:
PAP, Reuters

Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Źródło:
PAP

Amerykańscy sprzedawcy win boją się ceł prezydenta USA Donalda Trumpa, które zaczęły obowiązywać w środę - podał Reuters. Winiarze ostrzegają, że wzrost cen i spadek przychodów mogą przyczynić się do zwolnień i upadku wielu firm.

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Szykują się na najgorsze. "Wszystko pójdzie w górę"

Źródło:
Reuters

Coraz więcej osób rezygnuje z amerykańskich produktów na rzecz tych krajowych w odpowiedzi na cła Trumpa i jego politykę wobec sojuszników - przekazał portal stacji BBC. Na popularności zyskują aplikacje i etykiety określające, skąd pochodzą sprzedawane produkty.

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Czarna gwiazdka w sklepach. "Mogę głosować swoją kartą kredytową"

Źródło:
BBC

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W maju Rada Polityki Pieniężnej nie będzie dyskutować czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowe dostosowanie - komentuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Jego zdaniem do końca roku stopy mogą spaść o 100 punktów bazowych.

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

"Można już nie udawać". Ważny głos w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg