Wielka stabilizacja na rynku nieruchomości. "To będzie rok kupującego"

Źródło:
tvn24.pl
Ceny mieszkań biją kolejne rekordy
Ceny mieszkań biją kolejne rekordyTVN24
wideo 2/4
Ceny mieszkań biją kolejne rekordyTVN24

Pani Ewelina mieszka z rodzicami, kupuje ubrania z drugiej ręki, nie jada na mieście. Pan Marcin zastanawia się, czy musi wyjechać z kraju. Obydwoje marzą o własnym mieszkaniu. Młodzi Polacy mają problem, by się usamodzielnić i kupić własne M. Eksperci nie wykluczają spadków cen, jednak bardziej prawdopodobne jest utrzymanie obecnych poziomów. Kuleje budownictwo komunalne, a Polska wciąż jest poniżej średniej unijnej, jeśli chodzi o liczbę mieszkań. Staramy się znaleźć odpowiedź na pytanie, co czeka nas na rynku nieruchomości w 2025 roku.

- Spadki cen są oczywiście możliwe. Natomiast nie na wszystkich rynkach - prognozuje w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Wojciech Matysiak, kierownik zespołu analiz nieruchomości z departamentu analiz ekonomicznych PKO Banku Polskiego.  

Młodzi Polacy i ich starania o własne M

Mimo to, mieszkania dla wielu Polaków w Polsce są i nadal będą poza ich zasięgiem zakupowym. Dotyczy to przede wszystkim osób młodych, które bywają zmuszone do mieszkania z rodzicami. Ale nie tylko.

- Uwielbiam ten argument, że ludzie narzekają na brak pieniędzy na mieszkanie, bo "pchają się tylko do największych miast". Mieszkam w małym mieście powiatowym w Polsce wschodniej - w Łukowie. Miejsce jakich w Polsce pełno. Zarabiasz tu albo w okolicach płacy minimalnej (od stycznia 3510,92 zł netto - red.), albo pracujesz w transporcie, na przykład na TIR-ach. A za mieszkanie 40-metrowe w wielkiej płycie trzeba u nas zapłacić ponad 300 tysięcy złotych. Wychodzi około 7,5 tysiąca za metr kwadratowy. Nowe są jeszcze droższe - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Marcin, który ma 28 lat i pracuje jako kurier. Nie stać go na zakup własnego mieszkania. Mieszka z rodzicami. - Jak w takiej sytuacji kupić mieszkanie, nie jadąc do Niemiec na kilka lat, żeby odłożyć chociaż na wkład własny? - zastanawia się.

- W dużych miastach zarobki są wyższe, ale co z tego, skoro ceny mieszkań też są wyższe. W praktyce wszyscy jesteśmy w tej samej sytuacji – zakup mieszkania to problem, niezależnie od miejsca zamieszkania - dodaje Marcin. - Oczywiście dochodzi też opcja wybudowania domu na wsi, ale budowa wyjdzie jeszcze więcej niż zakup mieszkania. Nie licząc kosztu działki - ocenia.

Ewelina, 32-latka z Warszawy, singielka, pracuje jako sekretarka w korporacji. Uzbierała na wkład własny i chce kupić w tym roku mieszkanie, do którego będzie mogła wyprowadzić się od rodziców. - Zarabiam na poziomie średniej krajowej i udało mi się odłożyć pieniądze na wkład tylko dzięki temu, że nie muszę płacić za wynajem. Dokładam się rodzicom do rachunków, ale wiadomo, że bardziej 500 złotych niż 4 tysiące jak przy stancji. Mało wydaję, bo staram się odłożyć każdy grosz. Czasem kupię jakieś ubranie z drugiej ręki, bo te w sklepach są dla mnie za drogie. Raczej nie spotykam się też ze znajomymi na mieście, bo nawet sama kawa to prawie 20 zł. Obiady gotujemy na zmianę z rodzicami. Swoje jedzenie zabieram też do pracy. Nie mam samochodu i jeżdżę tylko komunikacją miejską. A i tak stać mnie tylko na kredyt na małą kawalerkę. I wcale nie w centrum - mówi Ewelina.

Dla wielu młodych ludzi własne mieszkanie to marzenie trudne do zrealizowania (zdjęcie ilustracyjne) Shutterstock

Dwucyfrowe wzrosty w 2024

Sytuacja na rynku mieszkaniowym w 2024 roku w pierwszych trzech kwartałach charakteryzowała się przede wszystkim dwucyfrowymi wzrostami cen. Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że ceny ofertowe mieszkań w grupie 17 największych miast w Polsce w I kwartale ubiegłego roku wzrosły na rynku wtórnym o 21 procent w skali roku. Natomiast nowe oferty od deweloperów w tym okresie były droższe o 16 proc. w porównaniu do tego okresu w 2023 roku.

W drugim kwartale stawki wzrosły o 23 procent rok do roku na rynku wtórnym i o 16 proc. na rynku pierwotnym. Natomiast w trzecim kwartale dynamika wzrostu wyhamowała – jednak wciąż osiągając dwucyfrowe wzrosty. Odpowiednio o 18 proc. r/r i 14 proc. 

Natomiast w pierwszych dwóch miesiącach czwartego kwartału wzrosty stawek za mieszkania wyhamowały. W październiku i listopadzie w grupie 6 największych miast zmiana mieszkania była bliska 0 proc. Taka sama sytuacja miała miejsce w grupie miast od 100 tys. do 500 tys. mieszkańców.  

W grudniu już ceny w 6 największych miastach spadły 0,02 proc. Ale nie w mniejszym miastach. Bowiem w tych do 100 tys. mieszkańców wzrosły 0,9 proc., a od 100 do 500 tys. o 0,8 proc. w ujęciu miesięcznym.  W ostatnim miesiącu minionego roku średnia cena ofertowa za 1 m. kw.  mieszkania w całej Polsce wyniosła 11,8 tys. zł, a w 6 największych miastach – 15,4 tys. zł.  

- Rok 2024 charakteryzował się dużą zmiennością na rynku nieruchomości. Początek roku to podwyższony popyt na kredyty hipoteczne ze względu na wygaszanie programu Bezpieczny Kredyt 2 procent - w pierwszym kwartale zawierano ok. 20 tysięcy umów kredytowych miesięcznie. Od II do IV kwartału ta liczba była mniejsza i oscylowała wokół 15 tys. Od II kwartału 2024 r. ceny na rynku nieruchomości są stabilne – np. w Warszawie i w Krakowie ceny w grudniu 2024 r. były na poziomie cen z marca 2024 r. - wyjaśnia redakcji biznesowej tvn24.pl Tomasz Mądry, starszy analityk zespołu zrównoważonego rozwoju w Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE)

Ekspert: 2025 będzie rokiem kupującego

- Spodziewam się, że rok 2025 będzie rokiem stabilizacji cen na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Będzie to także rok kupującego i rok zwiększonej oferty, co w praktyce oznacza większy wybór dla nabywców, a także lepsze szanse na negocjacje ceny – mówi Wojciech Matysiak z PKO Banku Polskiego.

Jak dodaje, z punktu widzenia deweloperów będzie to rok większej trudności ze sprzedażą mieszkań, a jednocześnie rok ograniczenia aktywności budowlanej i aktywności inwestycyjnej. - Spodziewam się ograniczenia liczby nowych projektów – wyjaśnia.  

Zdaniem Tomasza Mądrego z PIE, wzrosty cen w dużych miastach będą dalej nadal wyhamowywać i utrzymają się na poziomie 5 procent w ujęciu rocznym, lub niższym. - W najbliższych miesiącach spodziewamy się też wzrastającej zdolności kredytowej – wzrost wynagrodzeń w 2025 r. prawdopodobnie będzie lekko wyższy niż wzrost cen nieruchomości - mówi redakcji biznesowej tvn24.pl.

Bartosz Guss, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD) zwraca uwagę na zbieg zjawisk, który ma obecnie miejsce, a który znacząco wpływa na rynek nieruchomości. – Mamy obecnie do czynienia z koincydencją dwóch zjawisk - rekordową podażą, czyli rekordową ilością mieszkań na rynku i wysokim kosztem pozyskania kredytu na poziomie ponad 8 proc. – jednym z najwyższych w Europie. I to powoduje stabilizację cen na rynku nieruchomości  – mówi Bartosz Guss.

Czy ceny mieszkań spadną w 2025 roku?

- Ktoś powie, że ta stabilizacja na niektórych rynkach jawi się jako pierwsze oznaki schłodzenia rynku i obniżki cen. Na pewno dotyczy to ośrodków typu Szczecin, Katowice, Łódź, w mniejszym stopniu Poznań. Natomiast na rynkach, które są szczególnie popularne i gdzie ma miejsce migracja, czyli Warszawa, Trójmiasto i Kraków, te ceny najprawdopodobniej nadal będą rosły. Ale raczej na poziomie inflacji, czyli o kilka procent – prognozuje dyrektor PZFD.

- Ale nie zakładam, aby spadki były większe niż kilka procent. Na cenę składa się wysoki koszt zakupu nieruchomości, materiałów i kosztów osobowych, więc tutaj jakiegoś wielkiego potencjału do obniżek nie widzę, ale na pewno w niektórych ośrodkach może dojść do obniżenia cen i to już następuje – wyjaśnia Guss.

Jak dodaje Matysiak z PKO BP, "spadki cen są oczywiście możliwe. Natomiast nie na wszystkich rynkach". - Myślę, że silne rynki, czyli największe miasta, utrzymają ceny. I tutaj mam na myśli przede wszystkim Warszawę, Kraków, Wrocław i Trójmiasto –dodaje Matysiak. – Jednak ceny w części dużych miast, takich jak Łódź, Katowice, czy Poznań mogą ulec obniżkom. W nich obecnie mamy do czynienia z długim czasem wyprzedaży oferty, co znaczy, że siła popytu względem podaży jest najsłabsza w tych miastach – dodaje.  

Jak zaznacza, znaczące dla dalszego kształtowania się poziomu cen mieszkań będą decyzje Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. - Uważam, że jeżeli stopy procentowe będą utrzymywane na wysokim poziomie lub nawet zostaną jeszcze podniesione względem obecnego poziomu, to występuje dosyć duże prawdopodobieństwo spadku cen – wyjaśnia Matysiak.  

Obniżka stóp procentowych i program dopłat a ryzyko wzrostu cen mieszkań

Jednak, jak zaznacza Matysiak, sytuację na rynku nieruchomości może zrównoważyć ewentualna obniżka stóp procentowych – Wówczas nastąpi wspomniana przeze mnie stabilizacja cen, a nie obniżka, czy duże wzrosty. Obecnie mamy na rynku nadwyżkę ofert sprzedaży mieszkań, a obniżenie stóp procentowych, które przełoży się na zwiększoną dostępność kredytów hipotecznych, spowoduje zwiększoną aktywność kupujących – zaznacza Matysiak.

Jak dodaje, bank PKO BP prognozuje obniżę stóp procentowych w drugiej połowie 2025 roku o 100 punków bazowych. – A to już byłby dość silny impuls dla rynku, który mógłby spowodować, że ta nadwyżka będzie stopniowo absorbowana przed popyt, czyli kupujący zaczną wykupywać dostępne obecnie mieszkania. 

Na problem małej dostępności mieszkań, zwłaszcza w przypadku obniżki stóp procentowych, która zwiększy zdolność kredytową Polaków wskazuje również Tomasz Mądry z PIE. W okresie styczeń-listopad oddano w Polsce 178 tys. mieszkań tj. najmniej od 2018 r. i 10 proc. mniej niż w tym samym okresie w 2023 r. - wyjaśnia.

Brak rządowego programu mieszkaniowego

Jak dodaje Matysiak, innym czynnikiem, który mógłby wpłynąć na rynek nieruchomości byłby ewentualny rządowy program dopłat do kredytów hipotecznych. - Programy generalnie wspierają rynek nieruchomości, jednak na razie rząd nie przedstawił konkretnej propozycji takiego rozwiązania, zatem trudno ocenić jego ewentualny wpływ na rynek – mówi ekspert.

- Zakładamy w naszych prognozach, że takiego wsparcia w najbliższym czasie nie będzie. Gdyby jednak się pojawiło, to oczywiście będzie to impuls popytowy dla rynku– ocenia Matysiak. Przypomina jednocześnie, że ostatni program dopłat Bezpieczny Kredyt 2 procent był bardzo silnym impulsem, choć bardzo krótkim i w długim okresie wzrosty cen przez niego wywołane mogą się nie utrzymać.

– Program ten był bardzo silny, bo w drugim półroczu 2023 roku wykorzystano pieniądze przeznaczone na niego na cały 2024 rok. Jednocześnie trwał bardzo krótko, bo tylko pół roku. Ale w tym czasie liczba dostępnych mieszkań była relatywnie niska, co dało możliwość podwyżek cen przez deweloperów – wyjaśnia Wojciech Matysiak. Zaznacza jednak, że rynek warszawski, z powodu ograniczeń, skorzystał z niego w umiarkowanym stopniu. – Ale pozostałe duże miasta i pozostałe części kraju już tak – dodaje.  

Obecna koalicja nie stworzyła programu, który by zastąpił program Bezpieczny kredyt 2 procentDamian Lugowski/Shutterstock

Polska w czołówce rynków, gdzie buduje się najwięcej

- Jeśli chodzi o tą perspektywę średnio- i długoterminową, to nadal jest duża luka mieszkaniowa w Polsce, szacowana na poziomie około miliona mieszkań. Jesteśmy trzecim rynkiem po Francji i Niemczech, jeśli chodzi o liczbę budowanych mieszkań. Jeśli chodzi o sektor komercyjny, prywatny i publiczny, to jest ponad 200 tys. oddawanych mieszkań. Tak więc nadganiamy Europę, ale nadal jeszcze nam wiele brakuje.  – mówi Bartosz Guss z PZFD.

Jak dodaje to zapotrzebowanie na pewno w najbliższych latach nie zniknie, dlatego rynek mieszkań w Polsce będzie się niezmiennie rozwijał. - Dzisiaj mamy liczbę mieszkań na poziomie około 425 na tysiąc mieszkańców. Nadganiamy Europę w tym zakresie, ale nadal jest to kilkadziesiąt mieszkań mniej niż średnia Unii Europejskiej - wyjaśnia.

Dodaje, że mamy stabilną sytuację gospodarczą, a także konkurencyjne ceny, jeśli chodzi o ceny mieszkań w Europie. - Natomiast troską administracji rządowej powinno być to, dlaczego ponad połowa Polaków jest wykluczona z możliwości pozyskania finansowania do zakupu mieszkania? – pyta Guss. - Budujemy bardzo mało mieszkań komunalnych czy społecznych. W tej chwili chyba poniżej 1,5 proc. całego wolumenu budownictwa w roku – podkreśla.

- Zgłaszamy coraz bardziej śmiałe propozycje współpracy sektora komercyjnego, czyli deweloperów i rządu. Dlaczego nie wykorzystać doświadczenia, zasobów ludzkich, a także kapitałowych, aby rynek komercyjny wsparł budownictwo komunalne i społeczne? To są trendy, które skutecznie są rozwijane w Austrii, w Niemczech, w Wielkiej Brytanii - uważa Guss.

- Na pewno kluczem do sukcesu byłby sztywny czynsz za metr kwadratowy, na przykład dwadzieścia kilka złotych za metr kwadratowy. Wtedy, przy tego typu inwestycjach marża inwestora musiałaby być oczywiście odpowiednio niższa. Ale tak, jak inwestujemy w instrumenty bardziej ryzykowne, tak i czasami kupujemy obligacje. I tu analogicznie – wyjaśnia Guss. Dodając, że część deweloperów już stworzyła prywatne TBS-y, czyli Towarzystwa Budownictwa Społecznego, którymi zarządza.

- Apelujemy o większe zaangażowanie w budownictwo społeczne, bo branża developerska realizuje obecnie 98 proc. budownictwa wielorodzinnego. Ale z uwagi na to, że to jest rynek oparty jest na wolnorynkowych rozwiązaniach i ceny są też rynkowe, to wiadomo, że on nie będzie dostępny dla wielu Polaków – ocenia dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Autorka/Autor:Paulina Karpińska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET

Jack Ma powrócił do łask chińskich władz? Tak zdaje się sugerować nagranie ze spotkania prezydenta Chin Xi Jinpinga z liderami biznesu w kraju, na którym pojawił się założyciel Alibaby. Jack Ma zniknął z życia publicznego w 2020 roku, po tym jak skrytykował chiński sektor finansowy.

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Zniknął po krytyce władz, teraz pokazał się na spotkaniu z prezydentem. Co to oznacza?

Źródło:
BBC

Największym dostawcą dużego sprzętu AGD w Unii Europejskiej nie jest już Polska. Jej miejsce zajęły Chiny. Grozi nam utrata konkurencyjności i wielu rynków – ostrzegają przedstawiciele branży, cytowani w czołówkowym tekście piątkowego wydania "Rzeczpospolitej".

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Polska była numerem jeden w tej branży, ale właśnie przegrała z Chinami

Źródło:
PAP

6 na 50 zbadanych partii zimowych płynów i koncentratów płynów do spryskiwaczy i odmrażaczy do szyb samochodowych miała przekroczoną zawartość metanolu - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Substancja jest silną trucizną.

Za duże stężenie alkoholu w płynach do spryskiwaczy. Producenci wycofują produkty z obrotu

Za duże stężenie alkoholu w płynach do spryskiwaczy. Producenci wycofują produkty z obrotu

Źródło:
PAP

Chorwaci bojkotują supermarkety i konkretne produkty w proteście przeciwko drożyźnie. Jak wskazuje w rozmowie z portalem tvn24.pl analityczka do spraw Bałkanów Zachodnich w Ośrodku Studiów Wschodnich Paulina Wankiewicz, akcje konsumenckie odniosły pewien skutek - rząd wprowadził punktowo ceny regulowane, a niektórzy handlowcy zdecydowali się na obniżki. Ekspertka zwraca także uwagę na "psychologiczny efekt" związany ze zmianą waluty, a także na istotne wyzwanie, jakie kwestia cen niesie dla turystyki, odpowiadającej aż za 20 procent PKB tego kraju.

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Bojkot sklepów i produktów. "Kierunek droższy niż Hiszpania czy Grecja"

Źródło:
tvn24.pl

Ważna informacja dla tych, którzy planują podróż do Grecji. Kontrolerzy ruchu lotniczego w tym kraju ogłosili, że dołączą 28 lutego do strajku generalnego, co oznacza, że nie będą obsługiwane loty komercyjne. Na ostatni dzień lutego zaplanowano demonstracje w związku z drugą rocznicą katastrofy kolejowej, w której zginęło 57 osób.

Ważna informacja dla podróżujących do Grecji. Kontrolerzy lotów dołączają do strajku

Ważna informacja dla podróżujących do Grecji. Kontrolerzy lotów dołączają do strajku

Źródło:
PAP

To bardzo dobra rzecz, by wspierać budownictwo społeczne, ale także spółdzielcze. To są rzeczy, z którymi się zgadzamy - mówiła w "Faktach po Faktach" ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak podkreśliła, nie zgadza się natomiast z dopłatami do kredytów, które mogą wpłynąć na ceny mieszkań oraz ich dostępność.

Ministra: tu zapala się czerwona lampka

Ministra: tu zapala się czerwona lampka

Źródło:
tvn24.pl

Dość rozmów, czas na działanie! Sfinansujmy pomoc dla Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów - napisał w czwartek na platformie X premier Donald Tusk. Dodał, że konieczne jest także wzmocnienie europejskich granic z Rosją, ochrona nieba, a także przyjęcie nowych zasad fiskalnych w celu sfinansowania bezpieczeństwa Unii Europejskiej.

Trzy punkty Tuska. "Czas na działanie!"

Trzy punkty Tuska. "Czas na działanie!"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Linie lotnicze Delta Air Lines zaoferowały, że zapłacą po 30 tysięcy dolarów wszystkim pasażerom samolotu, który rozbił się na lotnisku w Toronto - pisze "The New York Times". W poniedziałek świat obiegły zdjęcia maszyny leżącej do góry podwoziem na płycie kandyjskiego lotniska.

Wypadek w Toronto. Linie chcą zapłacić po 30 tys. dolarów każdemu z pasażerów

Wypadek w Toronto. Linie chcą zapłacić po 30 tys. dolarów każdemu z pasażerów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę o dokapitalizowaniu z budżetu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) kwotą do 60 miliardów złotych, co ma być wkładem do budowy pierwszej elektrowni jądrowej. Warunkiem dokapitalizowania jest zgoda Brukseli na pomoc publiczną.

Ogromne pieniądze na elektrownię jądrową. Decyzja Sejmu

Ogromne pieniądze na elektrownię jądrową. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP