Ministerstwo Rozwoju i Technologii pracuje nad projektem ustawy zwiększającym podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. "Ze względu na spodziewane zwiększenie dostępności oraz możliwe niższe koszty ich pozyskania w perspektywie należy spodziewać się stabilizacji lub spadku cen mieszkań" - przekazało MRiT redakcji biznesowej tvn24.pl.
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk informował ostatnio, że w najbliższym czasie resort zaprezentuje założenia ustawy uruchamiającej dodatkowe grunty pod budownictwo mieszkaniowe.
- Jest mnóstwo na obrzeżach dużych miast gruntów, które są gruntami w KOWR (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa - red.), które są gruntami Skarbu Państwa, na których nigdy już produkcji rolnej nie będzie. Możemy te grunty przekazać samorządom, aby stanowiły taki wsad do tego, aby uruchomić dodatkowe obszary na potrzeby budownictwa - mówił Paszyk w rozmowie z Polsat News.
Więcej gruntów i tańsze mieszkania
Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl wyjaśniło, że celem projektowanej ustawy jest "doprecyzowanie przepisów oraz usprawnienie mechanizmów, które pozwolą zwiększyć pulę gruntów dostępnych dla budownictwa mieszkalnego, a także zniesienie barier, które obecnie ograniczają podaż gruntów na cele mieszkaniowe".
"Ze względu na spodziewane zwiększenie dostępności gruntów pod budownictwo mieszkaniowe oraz możliwe niższe koszty ich pozyskiwania przez inwestorów, w perspektywie należy spodziewać się stabilizacji lub spadku cen mieszkań" - podkreśla ministerstwo.
Jak podkreśla MRiT, głównymi beneficjentami ustawy będą zatem nabywcy mieszkań. "Ponadto uwolnienie gruntów w centrach miast lub w obszarach nasyconych istniejącą już infrastrukturą pozwoli m.in. przeciwdziałać wykluczeniu komunikacyjnemu oraz niedostatkowi usług socjalnych na powstających osiedlach" - dodaje resort.
Projekt zakłada także realizację lokalnej polityki mieszkaniowej, na czym skorzystają również samorządy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock