W większości dużych miast w ciągu ubiegłego roku średnie kwoty, za jakie kupowano mieszkania na rynku wtórym spadły nawet o 28 tys. zł. Inaczej jest jednak w Warszawie - wynika z danych agencji nieruchomości Metrohouse. Tam średnia cena transakcyjna mieszkania wzrosła na rynku wtórym o 18,5 tys. zł.
Według danych agencji nieruchomości Metrohouse w styczniu 2011 r. nabywca używanego mieszkania w Poznaniu zapłacił za nie średnio 295 tys. zł, a w grudniu 2011 r. średnia cena transakcyjna spadła do 266 tys. zł, czyli o ponad 28 tys. zł. Podobnie było we Wrocławiu, gdzie średnia cena transakcyjna w styczniu 2011 r. wynosiła 326,6 tys. zł, a pod koniec roku 299 tys. zł, a więc 27,5 tys. mniej. W Łodzi w ciągu 12 miesięcy ceny spadły średnio o 26,3 tys. zł (z 203 tys. zł do 176,7 tys. zł).
W Krakowie średnia cena transakcyjna spadła w omawianym okresie o 23,3 tys. zł, (z 335 tys. zł w styczniu 2011 r. do 311,7 tys. zł w grudniu), w Gdańsku na początku 2011 r. średnia cena wynosiła 278 tys. zł, a w grudniu 2011 r. - 259,7 tys. zł, czyli o 18,3 tys. zł mniej.
Inaczej niż wszędzie
Wyjątkiem jest Warszawa, Od początku 2011 roku jedynie tu wzrosła średnia cena transakcyjna nabywanego mieszkania. - Obecnie jest to ponad 422, tys. zł, czyli o 18,5 tys. zł więcej niż w styczniu 2011 roku - podkreśla Marcin Jańczuk z Metrohouse.
Analitycy są zgodni, że rynek warszawski jest zdecydowanie inny od rynków w pozostałych dużych miastach, gdyż w stolicy zawsze było najdrożej. - W Warszawie są najwyższe zarobki i wyższe są także ceny wszystkich produktów, a jednym z takich produktów są mieszkania - tłumaczy analityk serwisu nieruchomościowego Szybko.pl Marta Kosińska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24