Ponad dwie trzecie brytyjskiej pomocy rządowej dla najbiedniejszych krajów przechodzi przez raje podatkowe – poinformował we wtorek dziennik „Guardian”, powołując się na dane organizacji Eurodad, skupiającej organizacje pozarządowe z 19 krajów Europy.
Według Eurodad (European Network on Debt and Development) w 2013 roku rząd brytyjski za pośrednictwem funduszu rozwojowego CDC zainwestował w sumie 441 mln funtów w dziewięć funduszy inwestycyjnych, z których sześć zarejestrowanych było w rajach podatkowych – na Mauritiusie i Guernsey, w Singapurze i Luksemburgu.
Przez raje podatkowe
„Portfolio CDC, według stanu na koniec 2013 roku pokazuje, że zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie inwestycje tej instytucji w znaczącym stopniu opierają się na rajach podatkowych. Pomiędzy 2000 a 2013 rokiem aż 118 spośród 157 funduszy wspartych przez CDC działało w rajach podatkowych. W sumie w tym okresie otrzymały one 3,8 mld funtów rządowego wsparcia” - stwierdza raport. 69 spośród tych funduszy zarejestrowanych było na Mauritiusie, a 26 na Kajmanach. CDC jest podstawowym narzędziem brytyjskiej pomocy zagranicznej. Środki przekazywane przez tę instytucję wliczają się do oficjalnego celu brytyjskiego rządu, który zadeklarował przekazywanie 0,7 proc. PKB na wsparcie najbiedniejszych krajów. Fundusz powstał w 1948 roku i był pierwszą tego typu instytucją finansową na świecie.
Dlaczego?
Fundusz CDC na swojej stronie informuje, że jego portfolio projektów inwestycyjnych na koniec 2013 roku warte było 2,5 mld funtów i obejmowało 1301 projektów. W ramach realizacji tych projektów zatrudnionych jest 1,1 mln ludzi; projekty te przyniosły 2,3 mld funtów w postaci podatków lokalnych. Niemal wszystkie posiadane przez CDC środki lokowane są w funduszach inwestycyjnych, które następnie inwestują otrzymane pieniądze w projekty realizowane w krajach rozwijających się. Według raportu Eurodad przekazywanie środków na pomoc rozwojową funduszom w rajach podatkowych nie jest czymś wyjątkowym, a podobny sposób działania przyjęły także inne tego typu instytucje w krajach Europy. I tak w Belgii 30 na 42 fundusze wsparte środkami publicznymi miało siedziby w rajach podatkowych, w przypadku norweskiego funduszu Norfund było to 46 spośród 165 wspartych funduszy, a siedem takich funduszy (spośród 46) otrzymało wsparcie niemieckiego funduszu rządowego DEG.
Pomoc z rajów
„Najbiedniejsze kraje tracą rocznie setki miliardów euro na skutek unikania opodatkowania przez tego typu działalność. Wydaje się to sprzeczne z mandatem funduszy pomocy zagranicznej, których celem powinno być wspieranie rozwoju najbiedniejszych gospodarek świata” - uważa jeden z autorów raportu Mathieu Vervynckt. Dokument wskazuje, że fundusze takie jak CDC powinny zwiększyć swoją przejrzystość poprzez inwestowanie tylko w takie projekty i fundusze, które są gotowe ujawniać szczegóły swoich operacji finansowych. Eurodad zaapelował również o powołanie międzyrządowego gremium pod auspicjami ONZ, którego zadaniem byłoby konsultowanie reform podatkowych.
Gdzie trafia pomoc?
„CDC wymaga od przedsiębiorstw, które otrzymują wparcie z naszej strony, płacenia wszelkich wymaganych prawem podatków oraz unikania inwestowania w krajach, które nie spełniają międzynarodowych standardów w zakresie transparentności systemów podatkowych” - powiedział rzecznik prasowy CDC, poproszony przez "Guardiana" o komentarz. To nie pierwszy kontrowersyjny fakt o działalności CDC ujawniony przez media. W maju tego roku "Guardian" podał, że fundusz przeznaczył ponad 260 mln dolarów na projekty w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej, które okazały się luksusowymi osiedlami i centrami handlowymi. Eurodad jest działającym od 1990 roku stowarzyszeniem zrzeszającym 47 organizacji pozarządowych z 19 krajów Europy. Przedmiotem jego zainteresowania są kwestie związane z zadłużeniem, wsparciem rozwojowym oraz walką z ubóstwem.
Autor: msz/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Hirsch