Udział energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, między innymi z biopaliw w transporcie, ma wynosić do 2030 roku niecałe 15 procent - wynika z projektu ustawy o biopaliwach przyjętej we wtorek przez rząd.
We wtorek odbyło się pierwsze w 2025 roku posiedzenie rządu, na którym został przyjęty projekt ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz niektórych innych ustaw.
Projekt zakłada zwiększenie udziału energii ze źródeł odnawialnych, w tym pochodzącej z biopaliw w transporcie, do 14,9 proc. w 2030 r.
Projekt dostosowuje polskie prawo do dyrektywy UE, która dotyczy promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych. Nowe przepisy pozwolą na rozwój paliw alternatywnych (np. biometanu), a także m.in. energii elektrycznej z OZ.
Zaproponowane przepisy mają wejść w życie od 1 kwietnia 2025 roku.
Założenia projektu
Projekt ustala również cele pośrednie, przewidując, że tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy (NCW), czyli minimalny udział energii pochodzącej z OZE w transporcie ma wynieść w 2025 r. 9,2 proc., a w latach 2026-2029 – 10 proc. NCW to minimalny udział biokomponentów oraz innych paliw odnawialnych zużytych we wszystkich rodzajach transportu, w ogólnej ilości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych zużywanych w ciągu roku w transporcie drogowym i kolejowym.
Zgodnie z ustawą realizacja celu OZE jest osiągana przy wykorzystaniu biokomponentów, które pochodzą z surowców spożywczych lub pastewnych, biokomponentów zaawansowanych, które wytwarzane są z surowców odpadowych lub pozostałości oraz z odnawialnej energii elektrycznej.
Przyjęty przez rząd projekt uzupełnia ten katalog m.in. o ciekłe i gazowe paliwa węglowe, gazowe paliwa węglowe pochodzące z recyklingu. Paliwem umożliwiającym realizację NCW będzie mógł też być biometan, w tym wprowadzony do sieci gazowej, który w celu końcowego zużycia trafił na stacje, np. bioCNG do napędu pojazdów.
Projekt przewiduje, że przy realizacji NCW uwzględnione zostaną - poza paliwami i biopaliwami ciekłym - również paliwa lotnicze i paliwa żeglugowe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images