Nadchodzą ciężkie czasy dla podatników, którzy lokują swoje oszczędności w tzw. europejskich "rajach podatkowych". Unia Europejska chce uciąć niecne praktyki sprytnych obywateli.
Ministrowie Finansów UE choć nie wszyscy z równym zapałem chcą walczyć z rodzimymi "rajami podatkowymi". W walce przewodzą Niemcy, w których niedawno wybuchł skandal, po tym jak tajne służby nabyły raport pewnego anonimowego bankowca z Liechtensteinu. Służby zapłaciły mu ponad 4 mln euro i w ten sposób niemieckie władze podatkowe dowiedziały się, jak wielu bogatych podatników unika płacenia niemieckich podatków dzięki kontom w Liechtensteinie. - Jeżeli np. bogaty Niemiec oddaje swoje pieniądze funduszowi powierniczemu z Liechtensteinu i ten nimi zarządza to już w Niemczech podatku od oszczędności nie zapłaci - tłumaczyła w TVN CNBC Biznes korespondentka TVN24 w Brukseli Inga Rosińska.
Podatki trzeba płacić wszędzie
Jeżeli bogaty Niemiec oddaje swoje pieniądze funduszowi powierniczemu z Liechtensteinu i ten nimi zarządza to już w Niemczech podatku nie płaci. podatki
Także dla Liechtensteinu nadchodzą ciężkie czasy. Już 10 państw Unii prowadzi śledztwa w sprawie oszustw podatkowych i chce aby to państwo zmieniło swoje prawo bankowe.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24