Toyota znów przyspiesza. Mowa jednak nie o zepsutych pedałach gazu, ale o... sprzedaży aut za oceanem. Według firmy badawczej Edmunds.com w pierwszych ośmiu dniach marca sprzedaż Toyoty w USA poszybowała w górę aż o 50 procent rok do roku. Powód to promocje, którymi Toyota kusi Amerykanów.
Edmunds.com ocenia, że na początku marca Toyota miała w USA prawie 17 procent udziałów w rynku, a to o 4 punkty procentowe więcej niż na początku lutego, kiedy reputacja koncernu legła w gruzach w związku z problemami z blokującymi się pedałami gazu w wielu modelach.
Jeszcze będzie źle
Analitycy podkreślają jednak, że obniżki cen i darmowy serwis, jaki oferuje teraz Toyota, przyciągają przede wszystkim osoby, którym marka jest obojętna - a chodzi im tylko o cenę. Kiedy ta pula klientów się wyczerpie, Toyocie znów będzie trudno uniknąć spadków sprzedaży.
Niedaleko w tyle za Toyotą pozostaje General Motors, który też oferuje kupującym wysokie rabaty i raty zero procent. GM także miał bowiem ostatnio kłopoty - wezwał do warsztatów kierowców 1,3 miliona aut w związku z awarią układu kierowniczego.
Źródło: TVN CNBC Biznes