Wygląda na to, że to koniec sądowej batalii o markę napoju "Tiger" i bez niczyich zastrzeżeń jej właścicielem jest Dariusz Tiger Michalczewski. Firma Maspex, która na podstawie umowy z byłym bokserem produkuje napój, potwierdza, że pozew ze strony poprzedniego kontrahenta Michalczewskiego został wycofany.
Firma FoodCare, która wraz z Michalczewskim stworzyła i wypromowała markę, już w ubiegłym tygodniu informowała o wycofaniu pozwu, złożonego w sądzie w Gdańsku. Dopiero teraz udało się te informacje potwierdzić.
Wniosek wpłynął 18 maja
"Wniosek został złożony ze względu na powstałe trudności w uzgodnieniu stanowisk procesowych z dotychczasowymi pełnomocnikami firmy FoodCare. Cofnięcie pozwu stanowi element przyjętej nowej strategii Spółki" - tak w ubiegłotygodniowym oświadczeniu FoodCare napisano o złożeniu do sądu wniosku o wycofanie pozwu.
- Wniosek o wycofanie pozwu przeciwko naszej firmie w sprawie Tiger oznacza, że FoodCare wycofał wszystkie stawiane nam zarzuty - stwierdza z kolei teraz rzeczniczka Maspex-u Dorota Liszka.
Zaznacza ona jednak, że Maspex jest przekonany o swoich racjach i wolałby merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy przed sądem i dodaje, że może to być unikanie rozstrzygnięcia "w ramach zachowań taktycznych".
Umowa z Tigerem Michalczewskim
Maspex podkreśla, że od listopada zeszłego roku współpracuje z Fundacją „Równe Szanse” Dariusza Michalczewskiego i samym sportowcem, dzięki czemu ma wyłączną licencję na używanie oznaczenia "TIGER" i wykorzystania wizerunku oraz pseudonimu Dariusza Michalczewskiego w promocji produktów spożywczych, w tym napojów energetycznych.
Spór o "Tigera" trwa od roku. Pierwotnie napój produkowała spółka FoodCare, z którą współpracował Michalczewski. W listopadzie 2010 r. fundacja Michalczewskiego "Równe Szanse" wypowiedziała jednak firmie umowę na produkcję i dystrybucję napoju. Jak tłumaczył sam bokser, zdecydował się na taki ruch, ponieważ od drugiego kwartału 2010 r. FoodCare przestała płacić mu umowę licencyjną.
Jednocześnie fundacja "Równe Szanse" podpisała umowę na produkcję i sprzedaż napoju z nową firmą - Maspex Wadowice. Problem jednak w tym, że FoodCare nie zamierzał zaprzestać produkcji Tigera. Wiesław Włodarski, właściciel firmy argumentował, że to FoodCare ma prawo do "Tigera", ponieważ zainwestował w rozwój tej marki ok. 300 mln zł.
"Tiger" jest ewenementem na skalę europejską, bowiem zdobył ok. 30 proc. rynku napojów energetyzujących, jako jedyny lokalny rywal wyprzedzając światowego lidera tej branży, napój "Red Bull".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24