Rudy Kurniawan, popularny w USA znawca drogich win, trafi do więzienia na 10 lat. Mężczyzna ma dodatkowo zapłacić ponad 28 mln dolarów odszkodowania. Wszystko przez to, że przez lata sprzedawał podrobione wina. Na procederze dorobił się fortuny.
To pierwszy w historii wyrok za sprzedaż podrobionego wina w Stanach Zjednoczonych. Rudy Kurniawan musi również zapłacić 28,4 mln dolarów odszkodowania, które trafi do jego ofiar. Sąd nakazał mu również zrzeczenie się mienia o równowartości 20 mln dolarów. W jego skład wchodzą m.in. domy, dzieła sztuki, luksusowe zegarki.
Mieszał w kuchni
Winny oszust - według sądu - mieszał stare i cenne wino z nowszymi rocznikami w swojej kuchni, a następnie sprzedawał je jako jeszcze droższe roczniki i gatunki. Nielegalny proceder trwał od 2004 do 2012 roku. Prokuraturze nie udało się ustalić dokładnej liczby podrobionych butelek i pokrzywdzonych osób, bo wśród jego ofiar są także znane i bogate osoby, które wolą uniknąć rozgłosu i wstydu. BBC sugeruje również, że część osób, które kupiły od Kurniawana drogie wina może chcieć je nadal odsprzedać - nie tracąc na "inwestycji".
Niezwykły talent
Rudy Kurniawan od kilkunastu lat był znany w kręgach miłośników rzadkich win z wielkiej wiedzy i talentu do wykrywania… podrobionych trunków. W 2008 roku w czasie jednej z aukcji wycofano część wystawionych przez niego win pochodzących rzekomo z winnicy Domaine Ponsot. Wszystko przez to, że autentyczność butelek podważył właściciel winnicy. W kilku kolejnych aukcjach sytuacja się powtórzyła i Kurniawan powoli tracił pozycję i reputację. Jednak ostatecznie pogrążyła go akcja FBI. Agenci znaleźli w jego domu setki butelek wina, korków i 18 tys. podrobionych etykiet.
Autor: msz//bgr / Źródło: BBC