- To, czy inflacja w sierpniu będzie rzeczywiście szczytem i potem tempo wzrostu cen zacznie słabnąć, będziemy wiedzieć po danych wrześniowych, czyli w październiku. Dodatkowo będziemy dysponować danymi na temat wzrostu PKB w II kwartale. Wreszcie w październiku poznamy nową projekcję inflacyjną NBP. Dlatego, moim zdaniem, dziś nie widzę potrzeby zmiany stóp do października - powiedział członek RPP Marian Noga "Gazecie Prawnej".
Noga dodał, że silny wzrost płac sugeruje utrzymujące się zagrożenie wystąpienia spirali płacowo-cenowej.
Z kolei w opinii Dariusza Filara, członka RPP konieczne jest przyspieszenie kolejnych kroków.
- Po danych z ostatnich dni wzmocnieniu uległ pogląd, że musimy pozostać w fazie zacieśniania polityki pieniężnej. Jaki powinien być rozkład tych podwyżek w czasie? Wszystko wskazuje na konieczność przyspieszenia kolejnych kroków RPP - powiedział Filar w rozmowie z "Dziennikiem".
GUS podał we wtorek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu wzrosły o 4,6 proc. w stosunku do czerwca 2007 roku, a w porównaniu z majem wzrosły o 0,2 proc.
Źródło: money.pl