Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko najniższego poziomu od dwóch lat po raporcie o mocnym wzroście jej amerykańskich zapasów - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na grudzień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 80,47 USD, po zniżce o 5 centów.
Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 15 centów do 84,56 USD za baryłkę.
Rosną zapasy ropy
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 7,11 mln baryłek, czyli 1,9 proc., do 377,68 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE). Tymczasem analitycy spodziewali się ich wzrostu o 3 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 1,05 mln baryłek, czyli 0,8 proc. do 125,67 mln baryłek - podał DoE.
DoE podał też, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,3 mln baryłek, czyli o 0,6 proc., do 204,37 mln baryłek. Analitycy szacowali, że w ub. tygodniu zapasy benzyny w USA spadły o 1,45 mln baryłek.
Presja na spadki
- Dzisiaj mamy presję na spadki cen ropy z powodu rosnących jej zapasów w USA - mówi Hong Sung Ki, analityk rynku surowców w Samsung Futures Inc. w Seulu. - Dopóki OPEC nie obniży produkcji ropy to nie widzę żadnego czynnika, który mógłby wesprzeć ceny surowca - dodaje.
27 listopada w Wiedniu spotkają się ministrowie ropy z OPEC, aby ocenić sytuację na globalnych rynkach paliw. Inwestorzy spekulują, że kartel może zdecydować ewentualnie o zmniejszeniu dostaw surowca, aby ograniczyć spadki jego cen. Od początku 2014 roku ropa w USA staniała o 18 proc.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock