Wzrost PKB w drugim kwartale roku wyniósł 6 proc., a w całym roku wzrośnie o ok. 6,5 proc. - szacuje Ministerstwo Gospodarki.
Analitycy ministerstwa szacują, że eksport liczony na bazie transakcji i wyrażony w euro wzrośnie o ok. 14,5 proc. i wyniesie ok. 106,7 mld euro, a import zwiększy się o ok. 16 proc. i osiągnie wartość 112,7 mld euro. Deficyt w obrotach z zagranicą ma wynieść 5,9 mld euro. W ujęciu rzeczowym eksport wyniesie ok. 101,1 mld euro, a import ok. 117,9 mld euro, a deficyt wyniesie 16,8 mld euro.
Eksperci MG przewidują, że wzrost produkcji sprzedanej przemysłu będzie kontynuowany w tym roku i wyniesie ok. 12 proc. Inflacja średnioroczna może przekroczyć 2,1 proc. Według analityków, na poziom inflacji wpłynie wysoka dynamika popytu krajowego oraz najwyższe spośród krajów UE bezrobocie. Nadal mają rosnąć oczekiwania płacowe, ale tylko wśród zawodów, gdzie brakuje pracowników, np. w budownictwie.
W ocenie ekspertów, zagrożenie dla utrzymania inflacji poniżej 2,5 proc., czyli celu inflacyjnego, mogą stworzyć niekorzystne warunki pogodowe, które z kolei wpływają na ceny żywności. - Uwzględniając wszystkie czynniki ocenia się, że wzrost cen może osiągnąć poziom powyżej 2,1 proc. - napisali analitycy.
Wzrost PKB w pierwszym półroczu tego roku wyniósł 6,5 proc., głównie za sprawą silnej konsumpcji. - Na wyższe niż przed rokiem tempo wzrostu konsumpcji prywatnej wpłynęły wyższa dynamika nominalnych dochodów do dyspozycji oraz rosnące tempo wzrostu kredytów konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych - napisali analitycy resortu gospodarki.
Wg ekspertów, społeczeństwo zaczęło więcej wydawać na konsumpcję, bo poprawiła się sytuacja na rynku pracy, wzrosły wynagrodzenia i podwyżki otrzymali także emeryci. Oprócz tego rynek zasiliły pieniądze od emigracji zarobkowej, a także z dopłat bezpośrednich dla rolników. - Wzrostowi konsumpcji sprzyjały także bardzo korzystne nastroje konsumentów. Zwiększenie konsumpcji potwierdza też wzrost sprzedaży detalicznej - czytamy w raporcie analityków resortu gospodarki.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24