Koncern Procter&Gamble wycofał z niemieckiego rynku wprowadzony tam niedawno proszek do prania "Ariel 88". Powód - nazwa produktu kojarzy się z hasłem wykorzystywanym przez neonazistów. W kręgach skrajnej prawicy liczba 88 jest bowiem synonimem pozdrowienia "Heil Hitler".
Litera H jest ósmą literą alfabetu, dlatego liczba 88 wykorzystywana jest powszechnie przez neonazistów w zastępstwie zwrotu "Heil Hitler", którego publiczne użycie jest w Niemczech zakazane. Liczba 18 jest z kolei synonimem nazwiska Adolf Hitler.
O wpadce koncernu informują w sobotę niemieckie gazety, w tym "Frankfurter Allgemeine Zeitung" oraz "Bild".
Błąd zauważony za późno
Jak pisze "FAZ", nowy produkt wprowadzony został na rynek w związku ze zbliżającymi się mistrzostwami świata w piłce nożnej. Sytuację pogarsza tekst na opakowaniu, w którym mowa jest o "nowym skoncentrowaniu" i "szczególnej czystości". Pojęcia te mogą być kojarzone z niemieckim zbrodniami i hitlerowską polityką rasową. Na kontrowersyjne skojarzenia jako pierwsi zwrócili uwagę internauci. Przedstawiciele koncernu tłumaczą, że liczba 88 dotyczy liczby prań, które można wykonać wykorzystując proszek z jednego opakowania. Rzeczniczka Procter&Gamble zapewniła, że jej firma zaprzestała 5 maja sprzedaży kontrowersyjnego produktu. - Zauważyliśmy błąd jeszcze zanim zaprotestowali internauci, lecz chyba niestety za późno - powiedziała rzeczniczka.
Autor: rf/klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia / Shutterstock