Ministerstwo Rolnictwa może w najbliższych dniach trafić pod lupę kontrolerów z Kancelarii Premiera. Mają oni prześwietlić ten resort.
Nowy minister Wojciech Mojzesowicz potwierdził doniesienia dzisiejszego "Życia Warszawy", które pisze o planowanej kontroli. Decyzję o jej przeprowadzeniu podjął premier. Ze słów Mojzesowicza wynika, że to również premier zadecyduje co dokładnie zostanie sprawdzone. Minister nie wyklucza, że kontrola będzie dotyczyć także agencji rolnych jako struktur podległych resortowi.
Mojzesowicz niejednokrotnie mówił o bałaganie, jaki panuje w ministerstwie po odejściu Andrzeja Leppera. Nowy minister zarzucał przewodniczącemu Samoobrony, że ten przekroczył fundusz płac i źle zarządzał resortem.
Szef resortu twierdzi, że zmiany wiceministrów nie są planowane. - Chyba, że premier uzna, iż skończyliśmy ostatecznie współpracę z Samoobroną. Wtedy będę musiał wnioskować o odwołanie tych osób - dodaje Mojzesowicz. Zaznaczył, że są to funkcje polityczne.
Z rekomendacji Samoobrony wiceministrami rolnictwa wciąż są Maciej Jabłoński oraz Sebastian Filipek-Kaźmierczak.
Według ministra rolnictwa jego resort jest "najstarszym z resortów" i "jest w nim najwyższa średnia wieku" Dodał, że wiele osób, w wieku emerytalnym będzie musiało odejść na emerytury.
Wojciech Mojzesowicz został ministrem rolnictwa 31 lipca zastępując na tym stanowisku Andrzeja Leppera.
Źródło: PAP/Radio Szczecin