Czym różni się sektor prywatny od państwowego? "Płaci się za kompetencje, a nie lojalność"

- Nie wyobrażam sobie, żeby w sektorze prywatnym osoba, która nie ma wyższego wykształcenia mogła pełnić eksponowane funkcje - mówi pytana o sprawę Bartłomieja Misiewicza, Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes Virgin Mobile. Jak dodaje, "w sektorze prywatnym płaci się za kompetencje, a nie za lojalność". Anna Garwolińska z Glaubicz Garwolińska Consultants zauważa, że w spółkach Skarbu Państwa bywa z tym różnie.Polemizował z nimi Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion. - Istnieje swoista nomenklatura. Jeżeli ktoś wpadnie w krąg zatrudnieniowy na wyższych stanowiskach, to już później krąży - wskazuje gość programu "Otwarcie dnia" w TVN24 BiS.