Teraz martwimy się o to, że bezrobocie rośnie. Zupełnie inaczej będzie za 10 lat. Polska i Niemcy - najbardziej zagrożone brakiem pracowników w najbliższej dekadzie - wynika z zestawienia Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju OECD. Raport bierze pod uwagę potencjał siły roboczej bez imigracji.
W zestawieniu uwzględniono 28 państw uprzemysłowionych, a Polska i Niemcy zajmują w nim dwa ostatnie miejsca.
Według raportu, w 2020 roku liczba osób, które przejdą na emeryturę, będzie w Polsce o 72,4 procent wyższa niż liczba osób wchodzących na rynek pracy. Dla Niemiec wskaźnik ten wynosi 75,4 procent. Podobny trend widać także w innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej, jak Węgry, Słowacja i Czechy. Według OECD, jedynie Irlandia może za 10 lat liczyć na zwiększenie swojego zaplecza siły roboczej.
Zdaniem niemieckiego ministra gospodarki, w zeszłym roku brak wykwalifikowanych pracowników kosztował gospodarkę 15 miliardów euro. Obecnie niemieckim firmom brakuje 36 tysięcy inżynierów i 66 tysięcy informatyków.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24