Stan wiedzy Polaków na temat kart płatniczych pozostawia wiele do życzenia i nierzadko prowadzi do poważnych nieporozumień na płaszczyźnie bank - klient.
Mimo, że liczba kart płatniczych wyemitowanych w Polsce bije rekordy - według NBP przekroczyła 24 mln - wiedza na ich temat jest zastraszająco niska. Szczególnie daje się to we znaki, jeśli chodzi o zaciąganie kredytów, które szczególnie upodobali sobie Polacy. Chociaż decydują się na nie nader często, nie rozumieją podstawowych reguł ich funkcjonowania.
- Zdarzają się elementarne nieporozumienia. Klient przez kilka miesięcy spłaca tylko kwotę minimalną, po kilku miesiącach decyduje się na spłatę całości i uważa, że na najbliższym wyciągu nie powinno już być ani odsetek, ani ujemnego salda. Nie dla wszystkich jest oczywiste, że odsetki nalicza się do dnia spłaty - mówi Katarzyna Pawłowicz, kierownik ds. kart kredytowych w Raiffeisen Banku.
Posiadacz karty kredytowej ma prawo do korzystania z kredytu i - w ramach limitu kredytowego przyznanego mu w rachunku kredytowym związanym z kartą - do dokonywania zakupów na kredyt. Kredyt taki spłaca potem zwykle w ratach miesięcznych, powiększonych o odsetki. Natomiast posiadacz karty debetowej ma prawo do korzystania z karty w ramach salda na swoim rachunku bankowym. Jeśli wydatki dokonane za pomocą karty przekroczą saldo, posiadacz karty ma zwykle obowiązek w jak najkrótszym czasie to saldo ujemne wyrównać, wraz z naliczonymi odsetkami. Dla użytkowników kart, to rozróżnienie nie jest wcale tak oczywiste.
Z badań przeprowadzonych w tym roku przez Visę wynika, że nie dość, że klienci nie znają podstawowych zasad funkcjonowamia karty kredytowej, to ponadto przypisują jej niezgodne z rzeczywistością cechy - postrzegana jest jako produkt dostępny tylko zamożnej części społeczeństwa. Karta kredytowa uchodzi też za niebezpieczną, bo może się wymknąć spod kontroli i niepostrzeżenie wciągnąć użytkownika w długi.
Kierownictwo Visy zdecydowało, że w obliczu tego konieczna jest kampania "uświadamiająca" społeczeństwo o realnych właściwościach kart debetowych i kredytowych. Ma ona przebiegać na dwóch płaszczyznach - komunikacji z klientami i edukacji sprzedawców kart. Jak podaje "Rzeczpospolita", kampania powinna wystartować jesienią.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu