Związek zawodowy pilotów Eurowings wezwał w piątek wieczorem do trzydniowego strajku. Piloci spółki należącej do Lufthansy mają strajkować od północy w poniedziałek do środy włącznie – poinformowali przedstawiciele związku, którzy zapewniają, że walczą o zmniejszenie obciążenia pilotów pracą i wydłużenie ich czasu przeznaczonego na odpoczynek.
Przedstawiciele związku zawodowego pilotów Eurowings poinformowali w piątek wieczorem we Frankfurcie, że od północy w poniedziałek do środy włącznie będą prowadzili strajk.
Eurowings obsługuje dziennie średnio około 500 lotów na terenie Niemiec i Europy. Strajki Eurowings dotykają najmocniej największe niemieckie lotniska w Monachium i Frankfurcie.
Poprzedni strajk pilotów Eurowings odbył się 6 października, linie odwołały wówczas niemal połowę zaplanowanych lotów. "Był to trzeci duży strajk pracowników Lufthansa Group w tym roku" – przypomina portal RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Związek pilotów Eurowings domaga się poprawy warunków pracy
Związek tłumaczy, że walczy o zmniejszenie obciążenia pilotów pracą i wydłużenie ich czasu przeznaczonego na odpoczynek. Ocenił najnowszą ofertę kierownictwa linii lotniczych jako "niewystarczającą i nie podlegającą dalszym negocjacjom".
- Ten strajk nie byłby potrzebny, gdyby Eurowings negocjował z nami na równych zasadach. Tymczasem firma mydli oczy i chce grać na zwłokę – skomentował szef związku zawodowego pilotów Matthias Baier.
Członek zarządu Eurowings, Kai Duve, przekazał w oświadczeniu na początku tego miesiąca, że żądania zagrażają rentowności linii.
Źródło: PAP, Reuters