Koncern informatyczny Microsoft może podjąć współpracę z portalem Yahoo! - zdecydowała Komisja Europejska. Sojusz zaakceptował też amerykańskiego regulatora antymonopolowego. Jego wyraźnym celem jest stawienie czoła firmie Google.
Obie firmy połączenie sił planowały już od dawna. Najpierw nie doszło do fuzji firm, potem na luźniejszą współpracę nie mogły uzyskać zgody urzędów antymonopolowych Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
Teraz niemal jednocześnie obydwa wydały bezwarunkową zgodę.
- To będzie przełomowy sojusz - powiedziała szefowa Yahoo! Carol Bartz. - Zgoda regulatorów to krok milowy dla naszego biznesu - dodaje jej odpowiednik w Microsoft, Steve Ballmer.
Zgodnie z porozumieniem między Microsoftem i Yahoo!, ten ostatni portal będzie korzystał z wyszukiwarki Bing, opracowanej przez największego na świecie producenta oprogramowania.
Celem jest wyrwanie części rynku Google, która ma 90 proc. udziału w globalnym rynku wyszukiwarek internetowych. Łączny udział Yahoo! i Bing szacuje się na 7,4 proc. (dane firmy StatCounter z listopada 2009 r.)
Microsoft będzie płacił Yahoo! 88 proc. tego, co ten zarobi na reklamach wyświetlanych wraz z wynikami wyszukiwania na Yahoo!
Google zakończyło współpracę reklamową z Yahoo! w 2008 roku, na skutek nacisków Departamentu Sprawiedliwości USA, wywołanych sprzeciwem Microsoftu.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24