Rząd Włoch w krótkim czasie wprowadził nadzwyczaj ważne i imponujące reformy, które wzmocnią ten kraj - oznajmiła kanclerz Niemiec Angela Merkel po spotkaniu z premierem Włoch Mario Montim w Berlinie.
Włochy wykazały się szybkością i merytorycznym podejściem przy konsolidacji budżetu i wprowadzaniu reform strukturalnych - oceniła Merkel i zapowiedziała, że Niemcy są gotowe zwiększyć wpłaty na rzecz Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS), który ma wspierać państwa zagrożone kryzysem zadłużenia, jeśli uczynią tak również inne kraje. Jak podkreśla dpa, może to być ważna wiadomość dla rynków finansowych. Jak ustalili unijni przywódcy, EMS ma wejść w życie w lipcu 2012 r., czyli prawie rok szybciej niż wcześniej planowano.
Rzym za nowym podatkiem
Premier Włoch powiedział z kolei, że jego kraj popiera podatek od transakcji finansowych, ale tylko pod warunkiem, że zostanie wprowadzony w całej UE, a nie tylko w 17 krajach eurolandu. - Jesteśmy gotowi wspierać tę inicjatywę na szczeblu europejskim - zaznaczył.
Podatek od transakcji finansowych (FTT) miałby obowiązywać od wszystkich transakcji, których przedmiotem są instrumenty finansowe, przeprowadzanych pomiędzy instytucjami finansowymi, jeżeli co najmniej jedna ze stron transakcji znajduje się w UE. KE liczy, że wprowadzenie FTT może przynieść około 55 mld euro rocznie.
Monti podkreślił też, że obecność Włoch w strefie euro nie grozi pozostałym państwom eurolandu rozprzestrzenieniem się kryzysu.
Osamotnieni Włosi?
W wywiadzie dla dziennika "Die Welt" szef włoskiego rządu podkreślał, że poświęcenia, na jakie zgodzili się Włosi, by walczyć z zadłużeniem kraju, nie znajdują odzwierciedlenia w nastawieniu Unii, np. w formie obniżenia stóp procentowych. Ostrzegł, że ów brak uznania może doprowadzić do antyeuropejskich nastrojów we włoskim społeczeństwie.
W grudniu nowo powołany premier Mario Monti przeforsował we włoskim parlamencie pakiet oszczędnościowy o wartości 30 mld euro, który ma pomóc zrównoważyć finanse publiczne Włoch do 2013 roku. Zadłużenie tego państwa sięga 120 proc. PKB. Stan włoskich finansów poważnie zaniepokoił w minionych miesiącach partnerów ze strefy euro.
Źródło: PAP