- Grupie Lotos potrzebny jest inwestor strategiczny. A ponieważ za granicą chętnych na gdański koncern nie widać, trzeba ich szukać w kraju - mówi "Pulsowi Biznesu" minister skarbu Mikołaj Budzanowski sugerując, że takim inwestorem mógłby być płocki Orlen. Gazeta zwraca uwagę, że pomysł połączenia dwóch koncernów paliwowych od lat przychodzi do głowy niemal każdemu ministrowi skarbu.
Minister stwierdza, że nie należy wykluczać scenariusza powrotu do pomysłu przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen. - Zwłaszcza w sytuacji zadłużenia Grupy Lotos związanego z realizacją Programu 10+ (projekt inwestycyjny koncernu warty ok sześć mld zł - red.) i dużymi potrzebami finansowymi wynikającymi z planów zintensyfikowania programu poszukiwawczo-wydobywczego - argumentuje Mikołaj Budzanowski.
Lotosowi niezbędny jest inwestor strategiczny, ale przy braku chętnych z zagranicy pozostaje nam wybór firmy z krajowej branży naftowej Mikołaj Budzanowski
Minister przyznaje, że krajowych spółek paliwowych nie ma zbyt wiele, więc możliwości wyboru konsolidacyjnego scenariusza są ograniczone. Jak dodaje gazeta, drugi wariant to połączenie Lotosu z PGNiG; Budzanowski nie wyklucza przeprowadzenia analiz takiej konsolidacji.
Źródło: Puls Biznesu, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24