Do -3,5 procent w ujęciu rocznym z -3,2 procent szacowanego pod koniec maja obniżyła prognozę PKB Polski agencja Fitch. Na 2021 rok agencja utrzymała szacunek tempa wzrostu PKB na poziomie 4,5 procent rok do roku, a na 2022 rok szacuje 3,3 procentowy wzrost. Co ciekawe, niedawno kilka banków podwyższyło swojego prognozy dotyczące polskiej gospodarki.
Autorzy raportu szacują, że w III kw. 2020 r. PKB Polski wzrośnie o 4,6 proc. kwartał do kwartału, a w IV kwartale o 2,3 proc.
Zdaniem agencji gospodarka Polski już teraz rośnie i w trzecim kwartale zanotuje wzrost w stosunku do pierwszego kwartału tego roku, ale straty z I kwartału są tak duże, że wzrost w skali roku widoczny będzie na wiosnę 2021 r.
Prognoza agencji
"Fitch spodziewa się powrotu gospodarki na ścieżkę wzrostu w III kw. 2020 r. (...) Ryzyka (dla tempa odbicia - red.) wynikają głównie z możliwości wprowadzenia kolejnego lockdown'u, w przypadku wzrostu zachorowań na koronawirusa. Większość rządowego wsparcia dot. wynagrodzeń wygasa we wrześniu, co może przynajmniej przejściowo podbić bezrobocie" - napisano w raporcie.
Agencja spodziewa się mocnego odbicia inwestycji, szczególnie w sektorze publicznym od IV kw. br., z uwagi na efekt bazy i zwiększoną absorpcję środków UE. Ryzyko w górę dla prognoz wzrostu stanowi wg Fitch ewentualne wydatkowanie środków z Funduszu Odbudowy UE.
Poniżej szacunki wybranych wskaźników makro dla Polski wg Fitch w porównaniu do poprzedniej rundy prognostycznej.
Banki podwyższają swoje oceny
Inaczej sytuację ekonomiczną naszego kraju oceniają ekonomiści z kilku banków, które także zrewidowali swoje prognozy, ale na korzyści polskiej gospodarki.
Ekonomiści banku Pekao ocenili, że spadek PKB Polski w 2020 roku będzie mniejszy i wyniesie -2,4 proc. a nie jak wcześniej przewidywali -3,5 proc.
Jak twierdzą, dane miesięczne z przemysłu, handlu i budownictwa pozwalają przybliżyć z dużą precyzją zachowanie ok. połowy gospodarki, co wraz z cząstkowymi danymi z miesięcznymi z sektorów transportu oraz usług, skłoniło ich do rewizji prognoz.
mBank zrewidował tempo wzrostu PKB na 2020 rok z -4,2 proc. do -3,1 proc. Ekonomiści tego banku zmienili też prognozy na 2021 rok z 4,6 proc. na 4,9 proc.
Ekonomiści banku Santander także podwyższyli prognozę PKB Polski w 2020 roku do minus 3,0 proc. Wcześniej oczekiwali, że Polska gospodarka w 2020 r. skurczy się o 3,8 proc. Równocześnie, obniżono prognozę wzrostu PKB w 2021 r. do 4,8 proc. z 5,8 proc.
"Skorygowaliśmy nasze prognozy wzrostu gospodarczego lekko w górę, głównie za sprawą lepszego punktu startowego, ale bierzemy pod uwagę, że tempo poprawy sytuacji gospodarczej może w najbliższych miesiącach spowolnić" - napisali ekonomiści banku Santander.
Erste Group obniżyło natomiast prognozę wzrostu gospodarczego Polski na 2020 rok do -3,2 proc. z oczekiwanych wcześniej -3,7 proc.
Borys: spadek PKB mniejszy niż średnia UE
- PKB Polski zmniejszy się w tym roku w przedziale pomiędzy 2 proc. a 3 proc. - ocenił podczas wtorkowej prezentacji raportu SGH i Forum Ekonomicznego prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Prezentacją tego raportu rozpoczęło się Forum Ekonomiczne w Karpaczu.
- Spadek PKB w Polsce na pewno będzie istotnie niższy niż średnia w Unii Europejskiej - powiedział Borys.
Dodał, że w perspektywie dwóch lat Polska bardzo sprawnie powróci na ścieżkę wzrostu i "dystans do najwyżej rozwiniętych krajów będziemy nadal dynamicznie nadrabiać".
W przyjętym pod koniec sierpnia tego roku projekcie nowelizacji budżetu na rok 2020 rząd przewiduje, że w całym 2020 r. PKB obniży się w Polsce o 4,6 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock