Spadek produkcji przemysłowej to skutek zmniejszenia sprzedaży aut, osłabienia eksportu i umocnienia jena - tłumaczą ekonomiści. Rynek oczekiwał spadku jeszcze głębszego - ponad 3-procentowego
Niepokojąco wyglądają też dane o bezrobociu. Nieoczekiwanie wzrosło ono do poziomu 5,1 proc., co jest pierwszym wzrostem od czerwca.
Japońscy producenci optymistycznie patrzą jednak w przyszłość. Spodziewają się bowiem, że październik będzie ostatnim miesiącem spadku produkcji i w listopadzie odnotują wzrost o 1,4 procent. Wyższego wzrostu spodziewają się również w grudniu. Szacują, że produkcja przemysłowa w ostatnim miesiącu roku wzrośnie o półtora procent.
Mniej optymistycznie patrzą na gospodarkę japońscy ekonomiści. Przewidują oni, że na skutek słabnącego eksportu, w IV kwartale skurczy się również PKB. Dodatnie tempo wzrostu gospodarczego spodziewane jest dopiero na początku przyszłego roku.
Źródło: AFP