Ciągle trwają rozmowy islandzko-rosyjskie na temat pożyczki 4 mld euro, dla ratowania islandzkiej gospodarki. Pomoc Islandii w walce z kryzysem proponuje też Belgia.
Po dwóch dniach rozmów o pożyczce Rosja i Islandia zawiesiły negocjacje i nie wiadomo kiedy będą one kontynuowane - donosi "Rzeczpospolita". Bank centralny Islandii (Sedlabanki) obniża tymczasem stopę procentową aż o 3,5 pkt - do 12 procent. Bank uprzedza też Islandczyków, że cena za kryzys finansowy w ich kraju będzie wysoka. - Banki nie sprostały trudnościom wywołanym przez warunki rynkowe i ogólnoświatowy spadek zaufania – stwierdził w komunikacie Sedlabanki.
Wcześniej niż zakładano
Zmiany stóp oczekiwano przed 6 listopada, ale kłopoty zmusiły Sedlabanki do szybszego działania. Wcześniej dokonał on z bankami Danii i Norwegii zamiany koron islandzkich na 400 mln euro. Zawarte 16 maja umowy przewidywały wymianę o wartości do 500 mln euro w operacji typu swap.
Problemy finansowe Islandii spowodowały, że na wyspie głośno się mówi o zastąpieniu własnej waluty koroną norweską.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA