Rynek nieruchomości w Irlandii obok brytyjskiego, holenderskiego i hiszpańskiego jest najbardziej narażony na ryzyko negatywnych perturbacji na rynku kredytowym w USA - donosi wtorkowy "The Irish Times".
Gazeta powołuje się w swojej opinii na dane towarzystwa reasekuracyjnego Euler Hermes wchodzącego w skład grupy Allianz. Uspokaja jednak, że żadnemu z tych rynków nie grozi nieoczekiwane i szybkie załamanie, ale ostrzega, że każdy z nich stoi w obliczu wyższego ryzyka w przypadku spowolnienia tempa globalnego wzrostu.
Ceny nieruchomości w Republice Irlandii w ostatnich pięciu latach wzrosły o ponad 100 proc., ale obecnie zaczęły się obniżać w tempie 5 proc. rocznie.
Z kolei dziennik "The Irish Examiner" przytacza we wtorek dane firmy konsultingowej DKM Economic Consultants z raportu zleconego przez rząd, z którego wynika, że spadek produkcji sektora budowlanego spowoduje utratę 30 tys. stanowisk pracy w budownictwie i sektorach wspierających do końca 2009 roku. DKM przewiduje, że w 2007 roku do użytku będzie oddanych 77 tys. domów i mieszkań wobec 88 tys. w 2006 roku. W 2008 roku liczba jednostek mieszkalnych obniży się o kolejne 17 tys.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24