W środę o godz. 14 poznamy dane GUS o kwietniowej inflacji. Ministerstwo finansów prognozuje, że wyniesie ona 4,1 proc., czyli tyle samo co w marcu. Natomiast ankietowani przez agencję ISB ekonomiści uważają, ze inflacja spadnie do 4 proc.
Zdaniem analityków kilku czołowych banków inflacja w kwietniu liczona rok do roku wyniosła równe 4 procent wobec 4,1 procent w marcu.
Ich zdaniem w największym stopniu za wzrost cen w kwietniu odpowiadają żywność i paliwa, ale powoli zaczynamy już odczuwać wpływ podwyżek cen regulowanych, czyli prądu i gazu.
Według ocen niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej inflacyjny szczyt przypadnie latem i może wynieść 4,8-4,9 procent.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24