Finanse publiczne, sprawa wejścia do strefy euro, system emerytalny i wizerunek Polski za granicą to kwestie, którymi powinien zająć się nowy rząd w pierwszej kolejności według ekspertów pytanych przez "Gazetę Prawną".
Budżet: W tym roku mamy nadal nadwyżkę budżetową, ale na przyszły rok zapowiadane są bardzo duże wydatki. Co zrobić, by polepszyć stan finansów publicznych? Maciej Krzeak, ekonomista PKPP Lewiatan: - Rząd będzie musiał zająć się emeryturami pomostowymi. Potrzebne byłoby wyjęcie z KRUS najbogatszych rolników i objęcie ich wyższymi składkami. Trudno będzie nowemu rządowi wycofać się z waloryzacji rent i emerytur, ale może trzeba coś zrobić i z tym. Podobnie jest z ulgami na dzieci. Rząd powinien zmniejszać skalę potrzeb pożyczkowych, aby ograniczać przyrost długu. Powinniśmy ograniczać deficyt budżetu, czy wręcz go likwidować. Przecież obecny rok pokazuje, że przy tak wysokich wydatkach nie mamy deficytu. Jednak budżet na 2008 rok przynosi wysokie tempo wzrostu wydatków. Proponowałbym też odstąpienie od drugiego etapu obniżki składki rentowej dla pracowników oraz obniżenie składki tylko dla pracodawców.
Euro: Wystarczy polityczna decyzja dotycząca przyłączenia się Polski do strefy euro. Teoretycznie kryteria Traktatu z Maastricht spełnimy już w tym roku. Co zrobić w kwestii polskiej ścieżki euro? Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska: - Rząd wyłoniony po wyborach ma do odegrania dużą rolę w polskiej drodze do strefy euro. Tak jak za spełnienie kryteriów dotyczących stopy procentowej i inflacji odpowiada NBP, tak rząd ma wpływ na pozostałe wskaźniki. To od niego będzie zależało tempo obniżania deficytu i poziom długu. Pytanie, jak odniesie się do przygotowanej niedawno aktualizacji programu konwergencji. Ale główne zadanie dla rządu dotyczy takiego obniżenia deficytu sektora finansów, żeby nie tylko chwilowo spełnić kryterium i obniżyć deficyt poniżej wymaganych 3 proc. w momencie wysokiego tempa wzrostu PKB. Największym celem są takie obniżenie deficytu i takie reformy, aby Polska miała deficyt poniżej granicy 3 proc. także w sytuacji gospodarczego spowolnienia. A to jest nie lada wyzwanie.
Emerytury: Nowy Sejm musi do końca tego roku uchwalić ustawę o zakładach emerytalnych pozwalających na wypłaty emerytur z otwartych funduszy emerytalnych. Jeśli posłowie nie zdążą przyjąć tego aktu, to obywatele płacący składki nie dostaną emerytur, które im się należą od 2009 roku. Instytucje rynkowe nie zdążą przygotować oprogramowania do wypłat. Równie pilna jest ustawa o rentach z tytułu niezdolności do pracy. Co zrobić z systemem emerytalnym? Ewa Lewicka, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych: - Reforma emerytalna przeprowadzona w 1999 roku zakładała likwidację prawa do wcześniejszych emerytur dla osób zatrudnionych w szczególnych warunkach lub charakterze. Osoby, które rozpoczęły pracę w szkodliwych warunkach, powinny mieć możliwość skorzystania z emerytur pomostowych. Miałyby to być świadczenia wypłacane tylko osobom, które faktycznie wykonują pracę w warunkach szkodliwych lub od których stanu zdrowia zależy bezpieczeństwo publiczne. Bez ustawy pomostowej nadal będzie obowiązywać szkodliwa dla budżetu ustawa o emeryturach i rentach z FUS w obecnym kształcie.
Fundusze unijne: Przedsiębiorcy czekają na fundusze unijne w ramach perspektywy finansowej na lata 2007-2013. Co zmienić w zarządzaniu funduszami unijnymi? Ewa Fedor, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich ds. Funduszy Unijnych: - Najważniejsze jest przyjęcie nowelizacji ustawy o utworzeniu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która daje uprawnienia agencji do udzielania wsparcia w ramach programu Innowacyjna Gospodarka (9,5 mld euro) oraz zwiększa liczbę podmiotów uprawnionych do otrzymywania pomocy finansowej od agencji. Innym ważnym dokumentem jest rozporządzenie w sprawie udzielania przez PARP pomocy finansowej związanej z programami operacyjnymi. Dobrze, by rząd doprowadził do jak najszybszego przyjęcia kryteriów wyborów projektu do PO IG oraz przygotowania dokumentów konkursowych tak, by przedsiębiorcy mogli rozpocząć już prace związane z przygotowaniem dokumentacji aplikacyjnej. Dla przedsiębiorców, planujących zaś korzystać z Regionalnych Programów Operacyjnych najważniejsze jest, by jak najszybciej zostały podpisane kontrakty wojewódzkie.
Prywatyzacja: Od dwóch lat resort skarbu nie realizuje własnych planów prywatyzacji. Po trzech kwartałach przychody brutto z prywatyzacji wyniosły 1,41 mld zł, czyli 47 proc. planu budżetowego. To i tak zdecydowanie lepiej niż w ubiegłym roku, gdy przychody brutto z prywatyzacji wyniosły 622 mln zł, czyli tylko 11,3 proc. planu. Czy powrócić do prywatyzacji spółek? Robert Gwiazdowski, Centrum im. Adama Smitha: - Odblokowanie prywatyzacji to bardzo ważny postulat. Na przykład w sektorze chemicznym powinno się przeprowadzić konsolidację firm kontrolowanych przez Skarb Państwa. Potrzebna jest jak najszybsza konsolidacja, a później prywatyzacja, i to najlepiej przez giełdę. Jeśli chodzi o spółki strategiczne, to należy dokończyć prywatyzację PKN Orlen, a Grupę Lotos zostawić pod kontrolą państwa jako furtkę bezpieczeństwa energetycznego Polski. Jednocześnie, przy prywatyzacji Orlenu można by było postawić warunek, że kupujący, najlepiej koncern globalny, miałby zagwarantować dostawy ropy również i do Lotosu. Ogólne zalecenie odnośnie do zarządzających majątkiem Skarbu Państwa - prywatyzować, prywatyzować, prywatyzować.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24