Grupa Giełdy Papierów Wartościowych w trzecim kwartale 2014 r. odnotowała zysk netto na poziomie 30 mln zł - poinformowała GPW w czwartek. Na przyszłość zarząd spółki chce, by GPW stała się giełdą pierwszego wyboru dla emitentów i inwestorów w regionie.
Jak podkreślali na konferencji prasowej członkowie zarządu spółki, o ile przychody ze sprzedaży na rynku kapitałowym ustabilizowały się, to jednocześnie znacząco wzrosły przychody z rynku towarowego na Towarowej Giełdzie Energii, głównie za sprawą rekordowych obrotów na rynku gazu i wyższych obrotów prawami majątkowymi. Wiceprezes Karol Półtorak ocenił, że zadziałała tu wprowadzona dywersyfikacja - niższe obroty na rynkach finansowych zostały zrekompensowane przez wzrost na towarowych.
Dyscyplina finansowa
Prezes GPW Paweł Tamborski przypomniał z kolei, że w wyniku narzuconej dyscypliny finansowej koszty operacyjne w III kw. spadły o 5,6 proc. kdk, a zysk z działalności operacyjnej wzrósł do 36,1 mln zł. Zarząd przedstawił też główne kierunki strategii GPW do roku 2020. Tworzymy międzynarodowe centrum kapitałowe i chcemy być giełda pierwszego wyboru dla inwestorów i emitentów, którzy będą chcieli rozpocząć działalność w regionie Europy Środkowo-Wschodniej - podkreślił Tamborski. GPW zakłada 7 proc. średnioroczny wzrost przychodów do 2020 r., podwojenie wyniku EBIDTA ze 144 mln zł w 2013 r. oraz wskaźnik wypłaty dywidendy na poziomie co najmniej 60 proc. Ostatnio GPW wypłaciła dywidendę za 2013 r. w wysokości 1,20 zł na akcję, co oznacza wskaźnik wypłaty na poziomie 44 proc.
Podzielą się
- Co do zasady chcemy się dzielić z akcjonariuszami dywidendą i będziemy się dzielić, jeśli potencjalnie akurat nie będzie innych potrzeb - skomentował Tamborski. Podkreślał też, że w nowej strategii GPW nie chce funkcjonować jako fundusz inwestycyjny, ale jako operator rynków. - W związku z tym dziś nie widzimy celów akwizycyjnych - zaznaczył prezes. - Zakładamy, że do 2020 r. na głównym rynku akcji notowanych będzie ok. 550 spółek - powiedział wiceprezes Mirosław Szczepański. Tamborski przypomniał z kolei, że dziś tylko 100 spółek z listy 500 największych polskich firm jest na GPW. - W naszej ocenie kolejnych 200 jest gotowych, by pojawić się na parkiecie, co pokazuje rozmiary potencjału giełdy - dodał prezes GPW.
Co dalej?
Tamborski zaznaczył, że ambicją GPW jest, by przez jej rynek towarowy przechodziło co najmniej 60 proc. krajowej konsumpcji energii elektrycznej i ponad 15 proc. gazu ze zliberalizowanego rynku. GPW planuje wprowadzenie na rynki towarowe instrumentów finansowych, które przyciągnęłyby na nie nowych inwestorów i kapitał, a w konsekwencji zwiększyły płynność. Prezes dodał, że prowadzone są analizy co do rozszerzenia rynków towarowych o standaryzowane produkty rolne, węgiel i inne nośniki energii. Zauważył też, że ciekawa linia biznesowa to kompleksowy rynek informacji dla uczestników i emitentów, z którego przychody - jak podkreślił - nie są funkcją obrotów.
Wyższy poziom
- To linia bezpiecznych przychodów i będziemy tworzyli fabrykę produktów informacyjnych szytych na miarę - powiedział Tamborski. GPW analizuje rynek walutowy i to, czy jest w stanie zaoferować związane z nim zaawansowane produkty, umożliwiające wykorzystywanie konkretnych strategii, choć - jak zaznaczali członkowie zarządu - to już wyższy poziom technologiczny. GPW w Warszawie to największa giełda w Europie Środkowo-Wschodniej, od czterech lat sama jest notowana na GPW. Skarb Państwa zachował 35 proc. akcji GPW, ale są one uprzywilejowane w ten sposób, że na dają mu prawie 52 proc. głosów. na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy.
Autor: msz/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24