Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo uzupełniło w piątek po południu wniosek o obniżenie taryfy na gaz - poinformowała PAP rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki Agnieszka Głośniewska. Nieoficjalnie mówi się o około 3-procentowej obniżce - podaje PAP.
Jest już pewne, ze kilkuprocentowa obniżka cen gazu wejdzie w życie od 1 stycznia nowego roku - powiedział w piatek w TVN CNBC wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk. Pamiętać jednak trzeba, że jednocześnie od 1 stycznia zaczyna obowiązywać podwyżka podatku VAT o 1 punkt procentowy.
- To, co jest pewne, to obniżka cen gazu od 1 stycznia. Zrobimy wszystko, by decyzja została podjęta do 17 grudnia - zapowiedział wiceprezes Woszczyk.
Wniosek w sprawie obniżki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo już wcześniej złożyło do URE. Teraz Urząd wezwał gazowy koncern do wyjaśnienia kilku zawartych we wniosku kwestii. Odpowiedź wpłynęła w piątek po południu.
- W czwartek skierowaliśmy wezwanie do PGNiG w sprawie nie tyle korekty, co wyjaśnienia treści uzasadnienia tego wniosku. Mimo że jest to wniosek o obniżkę rzędu kilku procent, wezwaliśmy do przedstawienia wyjaśnień kilku kwestii zawartych w uzasadnieniu wniosku - powiedział w TVN CNBC Woszczyk.
Wiceprezes wyjaśnił, że również w przypadku wniosków o obniżkę, regulator musi dokładnie przeanalizować propozycje spółki. - Chcę pokreślić, że decyzja regulatora to decyzja o uzasadnionym poziomie cen dla odbiorcy. Tak samo jak w przypadku podwyżki Urząd zgadza się tylko na to, co jest niezbędne, tak w wypadku obniżki wymaga od przedsiębiorstwa tylko tego, co konsument musi zapłacić. Jeśli obniżka ma być głębsza, to powinna być głębsza. Takie jest nasze zadanie - powiedział Woszczyk.
- Większość dodatkowych informacji, o które prosiło URE, odesłaliśmy już dzisiaj. W poniedziałek wyjaśnimy jeszcze jedną kwestię - powiedziała w piątek PAP rzeczniczka PGNiG Joanna Zakrzewska.
Zdaniem wiceprezesa, nie można wykluczyć, że postępowanie zakończy się już w poniedziałek lub wtorek. Nowa taryfa ma obowiązywać do 31 marca. - To, co się stanie po 31 marca z cenami gazu, jest kwestią otwartą. To równie dobrze może być kolejna obniżka. Wszystko zależy od polskiej waluty. Ostatnio na rynek powróciła chwiejność, dlatego nie naciskamy na PGNiG, by wydłużało okres obowiązywania tej taryfy - powiedział Woszczyk.
W środę 8 grudnia PGNiG poinformowało o planach obniżki taryfy gazowej w związku z wynegocjowanym od spółki Gazprom Export rabatem na dostawy gazu ziemnego. Spółka nie podała, jak duża ma być obniżka. Piątkowa "Gazeta Wyborcza", powołując się na rozmowę z anonimowym menedżerem spółki, podała, że chodzi o obniżkę na poziomie ok. 3 proc.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC / fot.scx.hu