Kolejne wydarzenia na rynkach finansowych sprawiły, że amerykańska waluta jest najtańsza od 11 lat. Dolar jest rekordowo tani, nie tylko w Polsce, wobec euro, a wobec funta brytyjskiego najtańszy od ponad 26 lat.
Światowi inwestorzy wyprzedają dolary, bo boją się o przyszłość gospodarki Stanów Zjednoczonych. Zdaniem Jacka Wiśniewskiego, głównego ekonomisty Reiffeisen Banku duży wpływ miało na to nadmierne zadłużanie się mniej zamożnych Amerykanów. Słabość amerykańskiego pieniądza oznacza dla Polski niższą inflację.
Wiśniewski uspokaja też na przyszłość, że nawet jeśli dolar się wzmocni, to polska gospodarka ani złoty nie odczują tego znacząco, gdyż powiązania obu naszych walut znacznie osłabły, co widać choćby w spadku popularności wśród Polaków kredytów, czy lokat dolarowych. Ci pierwsi teraz zyskują, a ci drudzy tracą.
Słaby dolar to także tańszy import ze Stanów Zjednoczonych, ale mniej opłacalny eksport za ocean. podobnie jest też w detalu. Z taniego dolara są zadowolone firmy importujące towary np. z Azji. Narzekają zaś ci, którzy eksportują tam swoje produkty.
Źródło: TVN24, PAP