O wiele szybciej będzie przybywać domów, bloków, hoteli i... stodół. W ciągu ostatniego roku o ponad 22 proc. wzrosła liczba pozwoleń na budowę - podał Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) - pisze "Gazeta Wyborcza"
Mieszkań będzie przybywać, a im więcej ich będzie, tym bardziej będą stabilizować się ich ceny, zwłaszcza w największych aglomeracjach, gdzie w ubiegłym roku rosły jak na drożdżach. Według GUNB w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wydano aż o 72 proc. więcej pozwoleń na budowę budynków wielorodzinnych, niż w pierwszym półroczu 2006 r. Ile w nich będzie mieszkań? Tego GUNB nie precyzuje. Główny Urząd Statystyczny mówi o przeszło 52 tys. mieszkań, co stanowi wynik o ponad 71 proc. lepszy od ubiegłorocznego. Najnowsze statystyki GUNB potwierdziły to, o czym od kilku miesięcy informuje Główny Urząd Statystyczny - najszybciej przybywa w Polsce inwestycji mieszkaniowych.
Dom zamiast własnego "M"
Coraz więcej Polaków najwyraźniej dochodzi do wniosku, że lepiej wybudować samemu dom, niż kupować mieszkanie w bloku. Według GUNB pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych wydano w pierwszym półroczu 2007 r. o blisko 50 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wzrost aktywności inwestorów to dobra wiadomość dla firm wykonawczych i produkujących materiały budowlane, a także żyjących z budownictwa, m.in. producentów wyposażenia mieszkań i biur, czy różnego rodzaju maszyn i urządzeń banków. Na brak zleceń nie będą mogły narzekać zwłaszcza firmy specjalizujące się w robotach drogowych. Liczba pozwoleń na budowę obiektów infrastruktury transportu (m.in. drogi, mosty i linie kolejowe) wzrosła przez ostatni rok o blisko 20 proc. Warto dodać, że te statystyki nie uwzględniają remontów dróg - bo na tego typu inwestycje najczęściej pozwolenie nie jest wymagane.
Nowe hotele, motele i pensjonaty
To nie wszystko. Ponieważ Polska ma w perspektywie organizację piłkarskich mistrzostw Europy, cieszyć może także duży, bo przeszło 16-proc. wzrost pozwoleń na budowę tzw. budynków zamieszkania zbiorowego, czyli m.in. hoteli, moteli i pensjonatów.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24