Pierwsze oznaki wiosny już są, dlatego wielu kierowców zaczęło się zastanawiać, czy to nie czas na wizytę w warsztacie i wymianę opon na letnie. Eksperci zalecają ostrożność. - Lepiej je założyć tydzień za późno niż dzień za wcześnie - wyjaśniał wcześniej Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Ocieplenie w ostatnich dniach spowodowało, że kierowcy zaczęli myśleć o zmianie opon z zimowych na letnie. Lepiej z tym jednak poczekać do momentu, kiedy średnia temperatura dobowa będzie wyższa niż 7 stopni Celsjusza. I chociaż w ostatnich dniach taka jest, to ostatnie prognozy wskazują, że przed nami ochłodzenie i spadek temperatury poniżej tej granicy.
Jak wskazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) w najnowszej prognozie szczegółowej aktualnej od 24 do 30 marca "w najbliższych dniach w pogodzie czeka nas dynamika i dużo zmian. Weekend będzie pochmurny i deszczowy z lekkim ochłodzeniem. Wyraźna zmiana aury ze znacznym spadkiem temperatury, opadami śniegu i deszczu ze śniegiem nastąpi w poniedziałek i utrzyma się prawdopodobnie do końca przyszłego tygodnia".
– Marzec i początek kwietnia to czas zmiennej pogody, częstych opadów, także śniegu i deszczu ze śniegiem. Poczekajmy z wymianą opon, kiedy na dobre temperatura rano będzie ponad 7 stopni Celsjusza. Jak taka zasada w przypadku letnich opon – lepiej je założyć tydzień za późno niż dzień za wcześnie. Nawet jeśli w ciągu dnia temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza, to opony zimowe i tak poradzą sobie na drodze, za to opony letnie przy spadku temperatury połączonym z opadami deszczu będą bardzo niebezpieczne. Droga hamowania na nich będzie dłuższa o kilka długości naszego samochodu – zwracał wcześniej uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Ciśnienie w oponach
Jak dodawał, teraz, myśląc o oponach, dostosujmy ich poziom ciśnienia. - Jeśli nasze opony całoroczne lub zimowe ostatnio były pompowane przy -10 stopni Celsjusza to teraz, te opony mają zbyt duże ciśnienie. Trzeba trochę upuścić powietrza – stwierdził.
Poziom ciśnienia w oponach należy sprawdzić przed jazdą i nigdy nie robić tego na rozgrzanych oponach. Pamiętajmy też, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalny poziom ciśnienia dla wszystkich samochodów. Dla każdego indywidualnie określa je producent i informację tę zapisano w instrukcji obsługi. Może być także widoczny na naklejce przy drzwiach kierowcy lub na klapce baku.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock