Kontrowersyjny zakaz w Unii. Ministra komentuje

parking samochody auta shutterstock_2536147969
Faryś o sytuacji branży motoryzacyjnej
Źródło: TVN24
- Polska popierała w Unii Europejskiej propozycje przesunięcia terminów dekarbonizacji transportu - powiedziała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, pytana o apel kanclerza Niemiec Friedricha Merza o opóźnienie zakazu rejestracji samochodów z silnikami spalinowymi. W środę odbędzie się w Kopenhadze nieformalne spotkanie przywódców UE, na którym kanclerz może poruszyć ten temat.

W 2022 r. postanowiono, że auta spalinowe nie będą mogły być rejestrowane w UE, począwszy od 2035 r., w związku z koniecznością ograniczania emisji CO2 w transporcie.

- Polska wielokrotnie mówiła, że postęp dekarbonizacji w obszarze transportu jest najtrudniejszy, wiele krajów zgłasza trudności w deklarowaniu postępów, z uwagi też na (ograniczone - red.) postępy na poziomie infrastruktury, ale też koszty nowych technologii - powiedziała na briefingu po posiedzeniu rządu Hennig-Kloska.

- Wspieraliśmy ten głos na poziomie Unii Europejskiej, by te daty przesuwać - dodała.

Zakaz aut spalinowych

1 października w Kopenhadze odbędzie się nieformalne spotkanie przywódców państw i rządów UE, czyli nieformalna Rada Europejska. Na spotkaniach tego typu nie są podejmowane żadne formalne decyzje, a jedynie nieformalne dyskusje ewentualnie poprzedzające takie decyzje.

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział w piątek, że ma zamiar nawiązać do kwestii unijnego zakazu aut spalinowych podczas nieformalnego szczytu UE w Kopenhadze; wcześniej apelował o rozluźnienie tego zakazu.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: