"Funkiel nówka, nieśmigana". Pięć podpowiedzi dla kupujących używane auto

Używane auto. Pięć najczęstszych błędów

Zakupowi auta zawsze towarzyszą emocje. Od radości z nowego nabytku po niepewność, czy dokonujemy właściwego zakupu. Jeśli auto jest używane, dochodzą do tego obawy o stan auta i jego pochodzenie. Oto pięć ważnych zasad, o których warto pamiętać, kiedy kupujemy używane auto.

Zasada nr 1: turbookazje nie istnieją

Co prawda zdarza się, że auto warte uwagi wyceniane jest przez właściciela poniżej średniej rynkowej. Jednak w każdym wypadku niższa od przeciętnej cena powinna zapalić w głowie potencjalnego nabywcy lampkę ostrzegawczą.

Z badań przeprowadzonych jakiś czas temu przez TNS Polska, wynika, że niska cena auta jest czynnikiem decydującym dla 46 proc. kupujących. Jeśli przy zakupie auta zaczynają brać górę emocje, powinniśmy zadać sobie pytanie, dlaczego właściciel pozbywa się „funkiel nówki, mało śmiganej” za tak niską cenę? Czy my sprzedalibyśmy swoje auto w „idealnym stanie” za takie pieniądze? Najczęściej w takich przypadkach wyjaśnienie tkwi w ukrytej, dobrze zamaskowanej wadzie. Miejskie legendy głoszą o przypadkach tłoków wystruganych z dębowego drewna czy okładzinach panewek na wykorbieniach wału zrobionych ze świńskiej skóry.

Zasada nr 2: nie oceniaj auta po stanie licznika

Przebieg to ważny parametr używanego auta. To właśnie on mówi, obok wyglądu samochodu, jak bardzo wysłużony jest pojazd, który zamierzamy kupić. Jednak liczba przejechanych kilometrów często podlega „korekcie”. Są takie miejsca w naszym kraju, gdzie wciąż widnieją szyldy z napisem „elektroniczna korekta stanu licznika”. To znaczy, że proceder jest nadal żywy, a oszustwo polegające na cofnięciu kilometrów powszechne.

Pierwsza rzecz, która powinna zwrócić naszą uwagę, to przebieg rzędu 20-30 tysięcy kilometrów w 10-letnim aucie. To by oznaczało, ze samochód robił około 2–2,5 tys. km rocznie, czyli mniej niż 200 km w ciągu miesiąca. Albo zatem większość swojego żywota stał w garażu (co też nie jest dla samochodu zdrowe), albo ktoś manipulował przy stanie licznika.

Dobrym sposobem na ocenę faktycznego przebiegu jest ogląd pewnych części samochodu w jego wnętrzu. Kierownica, drążek zmiany biegów oraz pasy bezpieczeństwa, to elementy, które powiedzą nam więcej o przebiegu auta niż ilość wyświetlanych na liczniku kilometrów. Każdy z nich bowiem, jest używany za każdym razem, kiedy ruszamy autem w najkrótszą nawet drogę. Wytarta kierownica i drążek zmiany biegów, postrzępione i przetarte pasy oznaczają, ze auto na pewno nie ma przebiegu kilkudziesięciu tysięcy, czy nawet stu kilkudziesięciu, ale znacznie więcej.

Faktyczny kilometraż auta zdradzić także siedzenia. Szczególnie fotel kierowcy. Jeżeli jest przetarty lub wyraźnie bardziej wgnieciony od pozostałych, powinno to przykuć uwagę kupującego. Nowe pokrowce na fotelach i kierownicy, również mogą być wybiegiem maskującym faktyczny przebieg.

Zasada nr 3: Zawsze sprawdzajmy VIN

VIN to numer identyfikacyjny pojazdu (Vehicle Identification Number). To taki trochę PESEL naszego auta. Jest do niego przyporządkowany i zapisany w dowodzie rejestracyjnym i na tabliczce znamionowej. Tak jak na podstawie PESEL-u można określić wiek i płeć osoby, tak dzięki VIN poznamy nie tylko markę, typ i rocznik auta ale też jego model, przebieg i zdarzenia drogowe, w jakich uczestniczył. Cała historia auta – od narodzin do momentu odczytu VIN, zarejestrowana jest w Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Nadzoru Transportu.

Zasada nr 4: jazda próbna

Dane zebrane przez instytucję zajmującą się badaniem opinii społecznej wskazują, że nawet 54 proc. nabywców aut używanych kupuje samochód bez wykonania jazdy próbnej. To kardynalny błąd i pierwszy krok do poważnych kłopotów z nowym nabytkiem motoryzacyjnym.

Auto trzeba sprawdzić w trakcie dłuższej jazdy, poddając je szeregowi prostych testów. Warto posłuchać, czy spod maski nie dochodzą niepokojące dźwięki, czy biegi wchodzą precyzyjnie oraz czy nie wyskakują. Posłuchajmy, jak pracuje zawieszenie (czy nie na wybojach nie słychać stukania lub chrobotania). Można też w prosty sposób sprawdzić stan układu przeniesienia napędu. Na drugim lub trzecim biegu naprzemiennie dodajmy i odejmijmy gazu kilka razy, nasłuchując w tym czasie, czy z tyłu auta (dla tylnonapędowych) nie słychać stuknięć w rytm otwierania i zamykania przepustnicy.

W trakcie jazdy próbnej można samemu przeprowadzić jeszcze jeden test. Wystarczy rozpędzić auto do około 90 km/h i puszczając kierownicę, mocno wcisnąć pedał hamulca. Jeżeli auto było poważnie uderzone i podłużnice uległy odkształceniu, bardzo prawdopodobne jest, że auto zacznie ściągać w bok. Jednak nie jest to test, który z całą stanowczością wskazywałby wyłącznie na krzywe elementy nośne samochodu. Za ściąganie w bok przy mocniejszym hamowaniu, może odpowiadać także nierówne ciśnienie w ogumieniu lub zapowietrzony układ hamulcowy, a także niewłaściwie ustawiona geometria kół.

Jeśli nie czujemy się sami na siłach, by wychwycić niewłaściwe zachowanie samochodu lub niepokojące dźwięki w trakcie jazdy próbnej, dobrą praktyką jest zatrudnić do tego rzeczoznawcę, który gruntownie sprawdzi stan auta.

Zasada 5: dokładnie sprawdźmy stan prawny auta

W przypadku kupna kradzionego pojazdu, świeżo upieczony nabywca jest w beznadziejnej sytuacji. Pieniądze bowiem znikają razem ze sprzedającym handlarzem, a auto wraca do swojego prawowitego właściciela. Historia orzecznictwa polskich sądów zna też przypadki skazania takich pechowych nabywców za przestępstwo z artykułu 291 Kodeksu karnego, czyli paserstwa. Jeszcze więcej jest przypadków postawienia zarzutów takiego występku.

Dobrą praktyką przy zakupie używanego samochodu jest zasięgnąć języka na komendzie. Policja bowiem prowadzi rejestr skradzionych pojazdów. Co prawda nie gwarantuje to stuprocentowego bezpieczeństwa, gdyż auto może być po tzw. „przeszczepie”, czyli zabiegu, gdzie na legalne dokumenty i numery samochodu przebija się numery silnika i przekłada tabliczki znamionowe. Innym znanym problemem ze stanem prawnym auta są udziały w jego własności. Zdarza się, że samochód sprzedaje osoba, która nie jest jedynym jego właścicielem. Pozostali współwłaściciele (bank, współmałżonek, rodzic) muszą również wyrazić zgodę na taką transakcję, najlepiej w formie pisemnej. W innym wypadku możemy mieć poważne problemy z przerejestrowaniem auta.

Zobacz też samochody przyszłości.

Autor: Jakub Tomaszewski/gry / Źródło: tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Czy Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe? - Chodzi o to, by uznać realia. Presja inflacyjna w Polsce słabnie i to od kilku miesięcy, w związku z tym należy łagodzić politykę pieniężną - powiedział profesor Marek Belka, były premier oraz były szef Narodowego Banku Polskiego w programie "Rozmowa Piaseckiego".

Belka: róbmy to, po prostu

Belka: róbmy to, po prostu

Źródło:
TVN24

- Błąd na błędzie - tak rzecznik chińskiego ministerstwa handlu nazwał cła Donalda Trumpa. Oznajmił także, że Chiny "stanowczo sprzeciwiają się groźbom Stanów Zjednoczonych podniesienia ceł na chińskie towary o 50 procent i zapowiadają zdecydowaną odpowiedź".

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Groźby Trumpa, jest reakcja Pekinu. "Błąd na błędzie"

Źródło:
PAP

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl