Tegoroczne Święta Wielkanocne na stacjach paliw będą dużo droższe niż przed rokiem - wskazało Biuro Maklerskie Reflex. Benzyny oraz olej napędowy zdrożały w tym okresie o około jedną czwartą, a autogaz o ponad 40 procent. Tymczasem kraje OPEC+ zdecydowały o stopniowym zwiększeniu wydobycia ropy.
BM Reflex podało, że benzyna bezołowiowa 95 kosztuje średnio 5,23 zł/l, bezołowiowa 98 5,54 zł/l, olej napędowy 5,20 zł/l, a autogaz 2,61 zł/l.
"Luty i marzec upłynął pod znakiem gwałtownego wzrostu cen paliw na stacjach. Benzyny o diesel zdrożały o ponad 50 groszy na litrze, a autogaz o 35 gr/l" - wskazali analitycy. W ich ocenie "w kwietniu sytuacja powinna się nieco ustabilizować, ale trudno oczekiwać spadku średniego poziomu cen na stacjach poniżej 5 zł/l benzyny i oleju napędowego".
Według BM Reflex kierowcy, którzy mimo obostrzeń w związku z epidemią COVID-19 zdecydują się na wyjazdy i odwiedziny swoich rodzin, muszą się liczyć w większymi wydatkami za paliwa. "Za benzynę Pb95 zapłacimy 27 procent więcej niż przed ubiegłorocznymi świętami, za diesla 23 procent więcej, a za LPG aż 41 procent więcej" - czytamy.
Analitycy e-petrol zwrócili uwagę, że "skalę tegorocznych podwyżek na stacjach zaczyna odczuwać cała gospodarka i to właśnie rosnące ceny paliw są wskazywane, jako główny motor napędowy inflacji w pierwszym kwartale 2021 roku".
Zwiększenie wydobycia ropy
W czwartek poznaliśmy decyzję Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i innych producentów surowca, czyli OPEC+.
"Podczas spotkania OPEC+ podjęto decyzję o stopniowym zwiększaniu podaży ropy naftowej przez następne trzy miesiące. Decyzja ta została umotywowana tegorocznymi wzrostami cen surowca oraz apelem USA o zachowanie 'przystępnych' cen ropy w warunkach odbudowy gospodarek po koronakryzysie" - wskazał w porannym komentarzu Patryk Pyka z Domu Inwestycyjnego Xelion.
Zgodnie z ustaleniami, kraje OPEC+ zwiększą produkcję ropy o 350 tys. baryłek dziennie w maju, kolejne 350 tys. baryłek dziennie w czerwcu i około 440 tys. baryłek w lipcu. Analitycy e-petrol zaznaczyli, że "poziomy mogą jeszcze ulec weryfikacji w końcówce kwietnia, na kolejnym spotkaniu".
"Ponadto Arabia Saudyjska stopniowo złagodzi dodatkowe dobrowolne cięcia i zlikwiduje je całkowicie do końca lipca. Sądząc po tym, że przed spotkaniem kartelu w mediach przewijały się spekulacje o zachowaniu obecnego poziomu cięć nawet do połowy następnego roku, decyzja ta mogła nieco rozminąć się z oczekiwaniami" - ocenił Pyka.
Ropa naftowa podrożała
Choć członkowie zdecydowali o zwiększeniu wydobycia, to - jak zauważył Dom Maklerski TMS Brokers - surowiec podrożał.
"Wydawać mogłoby się, że taka sugestia powinna zadziałać obniżkowo na rynek surowcowy, jednak taka zmiana nie nastąpiła, bowiem poważną przeciwwagą była zapowiedź 'wpompowania' 2,3 bln dolarów w kosztowne inwestycje infrastrukturalne i programy o charakterze środowiskowym przez administrację prezydenta Joe Bidena" - ocenili analitycy e-petrol.
"Dodatkowym czynnikiem może ponadto być informacja o znaczącej poprawie potencjału produkcyjnego w strefie euro, co może stymulować rynek surowcowy w tym trudnym czasie pandemii. To właśnie te dane zadziałać mogły na plus w końcówce wczorajszej sesji" - dodali.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock