Kierowcy przez lata przyzwyczaili się, że podczas jazdy muszą przy sobie mieć kilka dokumentów - prawo jazdy, dowód rejestracyjny i potwierdzenie posiadania ubezpieczenia OC. Za ich brak groził mandat. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat doszło do istotnych zmian w tym zakresie. Przypominamy, co kierowca powinien wiedzieć, zanim siądzie za kółkiem.
Kierowcy często wciąż jeżdżą z zestawem trzech dokumentów: prawem jazdy, dowodem rejestracyjnym pojazdu oraz potwierdzeniem ważności polisy OC. Nic dziwnego, jeszcze do niedawna za brak każdego z tych dokumentów groził mandat. Jak jest dziś? Obecnie żadnego z tych dokumentów nie muszą mieć przy sobie, kierując pojazdem.
Dokumenty, których kierowca nie musi mieć przy sobie
Obowiązek posiadania przy sobie fizycznego potwierdzenia ważności polisy OC oraz dowodu rejestracyjnego zniesiono 1 października 2018 roku.
Do tego od 5 grudnia 2020 roku nie trzeba mieć przy sobie także fizycznego prawa jazdy.
Policja oraz inne służby uprawnione nas do zatrzymania na drodze mają elektroniczny dostęp do tych dokumentów.
Kierowca ma za to obowiązek posiadać przy sobie dokument, który potwierdza jego tożsamość. Najprościej oczywiście jest mieć dowód osobisty, ale to może jednak być także paszport.
To, że nie musimy mieć przy sobie fizycznego prawa jazdy, nie oznacza, że możemy się poruszać po drogach bez ważnego uprawnienia do kierowania pojazdem danej kategorii. Jeśli podczas kontroli okaże się, że kierujemy autem czy motocyklem, nie posiadając uprawnień, to mandat jak najbardziej możemy otrzymać.
Podobnie jest z polisą OC, owszem potwierdzenia jej mieć nie musimy, ale musi być ona opłacona i aktualna. Jeśli taka nie będzie, to kary nie unikniemy.
Wyjątki od reguły
Należy także pamiętać, że podczas podróży za granicę każdy z wymienionych wyżej dokumentów trzeba przy sobie mieć. Inaczej, w przypadku kontroli, funkcjonariusze nie będą mogli zweryfikować naszych danych.
Fizyczny dowód rejestracyjny będzie nam potrzebny także przy okazji wizyty w stacji kontroli pojazdów czy przy sprzedaży auta.
Sprawdź też: Stłuczka za granicą lub kolizja w Polsce z pojazdem z zagranicznymi tablicami. Co robić?
Obowiązku nie ma, ale dokumenty mogą się przydać
To, że nie mamy obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego, potwierdzenia polisy OC oraz prawa jazdy podczas przemieszczania się autem, nie oznacza, że w pewnych sytuacjach nie warto tych dokumentów przy sobie mieć.
Mogą się przydać w sytuacji wypadku i kolizji drogowej lub co gorsza awarii systemu CEPiK. Jeśli np. dojdzie do niewielkiego zdarzenia na drodze i z jego powodu powstanie wgniecenie czy otarcie innego auta, to zamiast załatwić sprawę polubownie - poprzez spisanie danych z polisy - konieczne będzie wezwanie policji do potwierdzenia danych osób, które uczestniczyły w zdarzeniu.
Jednocześnie warto przypomnieć, że potwierdzenie tożsamości jest możliwe w formie elektronicznej za sprawą aplikacji mObywatel, w której znajduje się mDowód. Dostępne są tam także mPrawo jazdy, czyli cyfrowy dokument z odwzorowaniem twoich uprawnień do prowadzenia pojazdów oraz informacje o ubezpieczeniu.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock.com