Tak powstaje pierwszy odcinek nowego programu gwiazd "Top Gear"

Długo wyczekiwane nowe motoryzacyjne show z udziałem Jeremy'ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya nabiera realnych kształtów. Amazon, który jest producentem programu, nie szczędzi grosza na odpowiednią oprawę dla trzech prezenterów. Przygotował specjalne mobilne studio-namiot, które będzie każdorazowo rozkładane na potrzeby nakręcenia studyjnej części show w różnych częściach świata.

Wewnątrz namiotu jest podnoszona platforma, którą oświetlają studyjne światła. Konstrukcja dla trójki dziennikarzy stanowi sporą odmianę po kilkunastu latach nagrań w blaszanym hangarze lotniska w Dunsfold.

Na razie nie znamy jeszcze szczegółów konwencji programu. Wiemy na pewno, że ze względów prawnych nie będzie ona mogła być podobna do "Top Gear".

Nagranie pierwszego odcinka The Grand Tour odbyło się w Johannesburgu, co zostało obficie udokumentowane tak na profilu facebookowym, jak i twitterowym nowego show.

Na podstawie zdjęć możemy wnioskować, że program będzie polegał na przemierzaniu bezdroży Republiki Południowej Afryki w trzech różnych autach. Panowie do pierwszego odcinka The Grand Tour wybrali Mitsubishi, Toyotę Land Cruiser oraz Land Rovera Defendera.

Clarkson, Hammond i May przez lata prowadzili słynne na całym świecie show "Top Gear". Seria spadła z anteny BBC 2 w 2015 r., kiedy stacja zmuszona była zerwać współpracę w trybie natychmiastowym z głównym prowadzącym – Clarksonem. Powód? Uderzył on jednego z producentów w twarz, ponieważ ten nie zamówił dla gwiazdy steka z frytkami, zanim hotelowa kuchnia została zamknięta na noc. Dwóch pozostałych prezenterów w geście solidarności zrezygnowało z dalszego udziału w show.

Autor: jt / Źródło: tvn24bis.pl