Mercedes ogłosił dalsze cięcie kosztów i wprowadzenie do swojej gamy produktów większej liczby samochodów benzynowych i wysokoprężnych niż pojazdów elektrycznych. Firma chce w ten sposób "ożywić marże" w obliczu gwałtownego spadku zysków.
Do końca 2027 roku niemiecki producent samochodów wprowadzi na rynek 19 nowych modeli samochodów z silnikami spalinowymi i 17 modeli samochodów elektrycznych. Jak podaje "Reuters" ma to być oznaką ponownego skupienia się na ofercie silników spalinowych po spadku sprzedaży pojazdów elektrycznych w zeszłym roku o jedną czwartą.
Większość nowych modeli będzie należeć do najwyższej półki cenowej, co pokazuje, że gigant ze Stuttgartu nadal trzyma się swojej strategii sprzedaży mniejszej liczby pojazdów, ale w wyższej cenie. Pomimo tego, że niektórzy inwestorzy i przedstawiciele związków zawodowych wyrażali w ostatnich miesiącach obawy, że strategia ta się nie powiodła.
- Strategia wartości względem wolumenu pozostaje niezmieniona, Nie została porzucona - powiedział dyrektor finansowy Harald Wilhelm. Dodał przy tym, że dobrą wiadomością dla marży jest fakt, że sprzedaż samochodów z silnikiem spalinowym w dalszym ciągu znacznie przewyższają sprzedaż pojazdów elektrycznych.
Zwiększenie produkcji poza Niemcami
Wilhelm zapowiedział także, że Mercedes-Benz zwiększy produkcję w Chinach i Stanach Zjednoczonych. W ten sposób firma próbuje się ochronić przed rosnącymi napięciami handlowymi, w tym groźbami ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa nałożenia od kwietnia 25 proc. cła na cały import pojazdów.
Zysk netto niemieckiego giganta motoryzacyjnego spadł o 28 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem do 10,4 miliarda euro (10,8 miliarda dolarów), podczas gdy przychody spadły o około 4 proc. do 145,6 miliarda euro.
Europejski przemysł samochodowy stoi w tym roku przed szeregiem wyzwań. Jak przypomina Reuters Volkswagen i inni producenci samochodów, a także producenci podzespołów ogłosili głębokie cięcia, po tym jak dyrektorzy ostrzegają, że koszty energii i pracy w regionie stały się niekonkurencyjne.
W Chinach, największym rynku Mercedesa, sprzedaż spadła o 7 proc. w 2024 r . Ogólnie sprzedaż firmy spadła w zeszłym roku o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Plany na przetrwanie
Mercedes-Benz planuje obniżyć koszty produkcji o 10 proc. do 2027 r. i podwoić ten wynik do 2030 r., wykraczając poza bieżący plan rozpoczęty w 2020 r., mający na celu redukcję kosztów o 20 proc. w latach 2019–2025.
Dyrektor finansowy zapowiedział, że nie zamknie fabryk w Niemczech, ale przeniesie produkcję jednego ze swoich modeli z rynku krajowego do fabryki na Węgrzech, gdzie koszty są o 70 proc. niższe.
Jeśli chodzi o perspektywy na 2025 rok, producent poinformował, że spodziewa się nieco niższych przychodów niż w zeszłym roku "w otoczeniu rynkowym, które nadal jest trudne", ponieważ sprzedaż pojazdów nadal spada.
Firma poinformowała również, że spodziewa się marży zysku na poziomie od 6 do 8 proc. w tym roku.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Pazdalski / Shutterstock.com