Niepokój związany z pensjami. "Czas na stabilizację, a nie na bicie rekordów"

Pieniądze
Ministra Dziemianowicz-Bąk o zmianach w płacy minimalnej
Źródło: Radio ZET
Wzrost płacy minimalnej i średniego wynagrodzenia z oczywistych względów cieszy pracowników. Pracodawcy jednak wyrażają niepokój skalą tych wzrostów. Koszt prowadzenia biznesu w Polsce wzrósł, co może przynieść negatywne konsekwencje, między innymi przenoszenie inwestycji zagranicznych z Polski do innych krajów.

Jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny (GUS), przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2024 r. wzrosło o 12 proc. rok do roku i wyniosło 8 tys. 409 zł brutto.

- Zdecydowanie lepszą wiadomością byłoby, gdybyśmy mówili o wzroście zatrudnienia czy zatrzymaniu planowanych zwolnień grupowych. To w gospodarce jest czas na stabilizowanie inflacji, wzrostów cen, ale także kosztów pracowniczych, a nie na bicie rekordów w średniej krajowej i płacy minimalnej - ocenia Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.   

Czytaj również: Zwolnienia grupowe w Polsce. Resort uruchomi dodatkowe pieniądze

Wzrost wynagrodzeń w Polsce. Skutki dla rynku pracy

Prezes Północnej Izby Gospodarczej przyznaje, że przedsiębiorców martwi się nie tylko wzrost średniej krajowej, ale i płacy minimalnej. Z dniem 1 stycznia 2024 roku wzrosła ona do kwoty 4242 zł brutto.

- Radość z wysokości średniej krajowej w sektorze przedsiębiorstw to uczucie niejednoznaczne. Mamy bardzo rozedrgany rynek pracy. Wiele sektorów gospodarki, szczególnie przemysł i IT, ma bardzo płytki oddech. Widzimy, że bezrobocie nie rośnie i wciąż mamy rynek pracownika, ale wciąż wisi nad nami widmo niepokojących zwolnień grupowych – ocenia Hanna Mojsiuk. 

Dodaje, że generowanie wyższych kosztów pracowniczych w obecnym czasie budzi w firmach więcej niepokoju niż przed rokiem.

Czytaj również: Gigant likwiduje fabrykę w Polsce. Jest porozumienie w sprawie odpraw

Widmo zwolnień grupowych i utrata zagranicznych inwestorów

Eksperci rynku pracy, zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie, obawiają się, że Polska straci na atrakcyjności w oczach zagranicznych inwestorów.

- Galopujący wzrost kosztów prowadzenia biznesu w Polsce, spowodowany m.in. rosnącymi kosztami pracy, stanowi duże zagrożenie dla ciągłości prowadzenia firm oraz atrakcyjności Polski jako kraju docelowego do lokowania inwestycji - ocenia Maria Skowrońska, menadżer operacyjny LSJ HR Group.

Dodaje, że dynamiczny wzrost wynagrodzenia minimalnego w ciągu ostatnich ośmiu lat nie pozostaje obojętny.

- Ostatnia fala zwolnień grupowych i zapowiedzi relokacji produkcji do takich krajów jak Turcja czy Rumunia powinna zapalić lampkę ostrzegawczą - sygnalizuje Maria Skowrońska.

Czytaj również: Najnowsze dane w sprawie wynagrodzeń. "Silny wzrost"

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: