Ciało 64-letniej kobiety znaleziono w środę wieczorem w Zalewie Zemborzyckim w Lublinie. Kilka dni wcześniej z tego samego akwenu wyłowiono zwłoki 51-letniego mężczyzny. W tym sezonie letnim to już ósma ofiara wody w tym regionie - przekazała policja.
Młodsza aspirant Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie podała, że w środę około godziny 19 mężczyzna pływający łódką po Zalewie Zemborzyckim natrafił w wodzie na ciało kobiety. Zwłoki unosiły się na wodzie około 10 metrów od brzegu.
Zmarłą okazała się 64-letnia kobieta. - Lekarz będący na miejscu wstępnie wykluczył, aby do śmierci kobiety przyczyniły się inne osoby - przekazała nam policjantka.
ZOBACZ RAPORT TVN24.PL: Toniemy. Jak być bezpiecznym nad wodą
Dodała, że policja prowadzi czynności zmierzające do wyjaśniania przyczyn i okoliczności śmierci kobiety.
W niedzielę z zalewu wyłowiono zwłoki 51-letniego mężczyzny
W niedzielę (30 lipca) z tego samego akwenu wyłowiono zwłoki mężczyzny. - Świadek zauważył w niedzielę rano dryfujące ciało mężczyzny w pobliżu tamy w Zalewie Zemborzyckim. Ratownicy podjęli reanimację, ale niestety stwierdzono zgon - informował młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Mężczyzna to 51-letni mieszkaniec Lublina.
Zobacz też: Tylko ryba nie utonie. Nie wyłączaj mózgu
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia szczegóły obu tych zdarzeń.
W tym sezonie letnim w regionie utonęło już osiem osób.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24