Jezioro Dąbie, Szczecin. Łódka, którą płynęło siedem osób, przewróciła się do góry dnem. W zamkniętej kabinie była dziesięcioletnia dziewczynka. Kiedy została już wyciągnięta na brzeg, było za późno.
Zalew Bachmaty, Dubicze Cerkiewne. Mężczyzna wskoczył do wody, ale na powierzchnię już nie wypłynął. Z toni wydobył go dopiero płetwonurek. Reanimacja nie przyniosła rezultatu.
Jezioro Czerniakowskie, Warszawa. Spacerowiczów przeraził mężczyzna unoszący się na wodzie, nie dawał znaków życia. Niedługo potem strażacy wyłowili jeszcze jedno ciało.