Na wagonie towarowym, pod trakcją elektryczną, znaleziono ciało młodego mężczyzny. Policja ustaliła, że to 22-letni mieszkaniec powiatu puławskiego. W najbliższych dniach odbędzie się sekcja, która ma pomóc ustalić przyczyny jego śmierci.
Jak relacjonuje komisarz Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Puławach, w poniedziałek (20 marca) około godziny 16 puławski dyżurny został powiadomiony, że na stacji kolejowej w Puławach, na wagonie towarowym leży mężczyzna.
- Zauważył go maszynista z przejeżdżającego pociągu. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna leżał na jednej z cystern stojącego na torach składu, w niedalekiej odległości od trakcji elektrycznej. Nie dawał oznak życia - przekazuje policjantka.
Po odłączeniu zasilania trakcji, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzone zostały oględziny miejsca zdarzenia. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Policja ustaliła tożsamość zmarłego
- Wstępne ustalenia wykluczyły udział osób trzecich w zdarzeniu. Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych przedmiotów, dokumentów ani telefonu. Policjanci podjęli szereg czynności służbowych, aby ustalić tożsamość zmarłego. Z dużym prawdopodobieństwem to 22-letni mieszkaniec powiatu puławskiego - podała we wtorek przed południem komisarz Ewa Rejn-Kozak.
Jeszcze tego samego dnia ciało zostało okazane matce 22-latka, która potwierdziła jego tożsamość.
Sekcja zwłok pomoże ustalić przyczynę śmierci 22-latka
Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Rejonowa w Puławach. - Dotychczasowe ustalenia wykluczają udział innych osób w śmierci mężczyzny. Przyczyny ustali sekcja, która odbędzie się w najbliższych dniach - powiedział portalowi tvn24.pl Grzegorz Kwit, szef Prokuratury Rejonowej w Puławach.
Jak dodał prokurator, pod uwagę na tym etapie brana jest każda wersja wydarzeń.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KKP w Puławach