W centrum stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. "Nie widziałem jeszcze pozwolenia wydanego po sześciu dniach"

Źródło:
tvn24.pl
W Lublinie stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Teren został ogrodzony (materiał z 20.05.2023)
W Lublinie stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Teren został ogrodzony (materiał z 20.05.2023)Czytelnik
wideo 2/5
W Lublinie stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Teren został ogrodzony Czytelnik

W śródmieściu Lublina, na skwerze obok Centrum Spotkania Kultur pojawiło się metalowe ogrodzenie. Ma tam stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego na tle dużej ściany. Zdaniem mieszkańców sąsiedniego apartamentowca, zaburzy to ład przestrzenny tej części miasta. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało jednak, że nie są stroną postępowania.

- 5 maja do urzędu miasta wpłynął wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. 10 maja zawnioskowałem w imieniu Komitetu Obrony Demokracji o dopuszczenie KOD do udziału w sprawie jako strony społecznej. Dzień później, czyli 11 maja, prezydent miasta wydał pozwolenie na budowę, bez rozpoznania mojego wniosku. Jestem adwokatem od 23 lat. Nie widziałem pozwolenia na budowę wydanego po sześciu dniach od wpłynięcia wniosku – mówi Krzysztof Sokołowski.

To mecenas reprezentujący KOD oraz restauratora, którego lokal mieści się w apartamentowcu, mającym sąsiadować z planowanym pomnikiem Lecha Kaczyńskiego. Ten ma stanąć w Lublinie, na skwerze obok Centrum Spotkania Kultur. Teren został już ogrodzony. Inwestycji sprzeciwiają się mieszkańcy pobliskiego apartamentowca.

Pomnik Lecha Kaczyńskiego ma stanąć przed skwerem, za którym zlokalizowany jest apartamentowiecCzytelnik

SKO uznało, że nie są stroną

- Przeciwko opowiedziało się ponad 60 osób. Prosiliśmy zarząd wspólnoty, żeby nas reprezentował, ale nic to nie dało. Gdy część z nas złożyła odwołania od – wydanej przez urząd miasta - decyzji o warunkach zabudowy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało, że nie jesteśmy stroną – mówi jedna z mieszkanek, która chce pozostać anonimowa.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy w lubelskim SKO, wynika, że do kolegium wpłynęło 16 odwołań od decyzji prezydenta. Po tym jak postępowanie odwoławcze zostało przez SKO umorzone, na tę z kolei decyzję wpłynęło pięć skarg do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.

Inwestorem jest Fundacja "Ruchu Solidarności Rodzin", a pod wnioskiem do rady miasta o zgodę na budowę pomnika podpisał się - w imieniu społecznego komitetu budowy - marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Rada miasta zgodziła się w październiku zeszłego roku. Jak wtedy pisaliśmy, za powstaniem pomnika głosowało 15 radnych (11 z klubu PiS, trzech z klubu prezydenta Lublina, jeden niezrzeszony). Przeciw opowiedziało się 12 radnych, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.

"Mieszkańcy będą mieli widok na tył ściany"

- W uchwale radni zastrzegli jednak, by zaproponowana bryła "uległa istotnemu zmniejszeniu celem harmonijnego dostosowania jej do otoczenia". Tak się jednak nie stało. Pomnik ma prezentować Lecha Kaczyńskiego stojącego na tle wysokiej ściany, która ma sięgać 3,7 metra, a z cokołem nawet do 4,1 metra (ściana ma mieć też 10 m szerokości - przyp. red.). I o tę ścianę właśnie chodzi. Mieszkańcy apartamentowca oraz klienci restauratora którego reprezentuję, będą mieli widok na tył tej ściany. A będzie ona zlokalizowana jedynie około 25 metrów od apartamentowca – mówi mecenas Sokołowski.

Teren został ogrodzony Czytelnik

Natomiast mieszkanka apartamentowca zaznacza, że bliżej stoi pomnik założyciela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. Idziego Radziszewskiego, ale jest on doskonale wkomponowany w zieleń pobliskiego skweru i nie ma żadnej ściany.

- Natomiast pomnik Lecha Kaczyńskiego zaburzy układ przestrzenny tej części miasta – mówi.

Podkreśla, że przy projektowaniu pomnika nikt nie pytał mieszkańców o zdanie.

– Sprawą nie zajęła się też żadna komisja ekspercka. Nie ma wśród zasad urbanistyki takiej praktyki, aby tuż obok siebie posadawiać tak różne pomniki. Jestem tym wszystkim oburzona – podkreśla.

W grudniu zniknął stąd pomnik ks. Radziszewskiego. Wrócił w kwietniu

Natomiast jak mówi mecenas Sokołowski, smaczku sprawie dodaje fakt, że jego zdaniem, pomnik – a konkretnie wspomniana ściana – nie mógłby powstać, gdyby nie to że ze skweru zabrany został (jak się później okazało tylko tymczasowo) pomnik wspomnianego ks. Radziszewskiego.

Za ogrodzeniem, po prawej stronie widzimy Centrum Spotkania KulturCzytelnik

Przypomnijmy, że o sprawie było głośno w grudniu zeszłego roku, kiedy to władze uczelni zadecydowały o zabraniu pomnika do magazynu, z myślą by wiosną stanął przed głównym wejściem do KUL.

- Teren, na którym do tej pory stał pomnik, miał swój potencjał, ale niestety nie został on wykorzystany. Stąd też zapadła decyzja, aby przenieść pomnik w bardziej reprezentatywne miejsce. To jedyny powód. Dziwię się, że sprawa wywołuje tyle emocji – mówił w grudniu w rozmowie z tvn24.pl Robert Szwed, rzecznik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W kwietniu pomnik księdza wrócił jednak na pierwotne miejsce. Decyzja zapadła jeszcze w grudniu po tym jak na stronie archidiecezji lubelskiej pojawiło się oświadczenie rzecznika kurii ks. Adama Jaszcza, który w imieniu arcybiskupa Stanisława Budzika (jest jednocześnie Wielkim Kanclerzem KUL – przyp. red.) oświadczył, że decyzja o przeniesieniu pomnika "została podjęta nie tylko bez wcześniejszej konsultacji, ale także bez zgody Księdza Arcybiskupa i pomimo wyraźnego sprzeciwu, który wyraził, gdy dowiedział się o takich planach".

Uważa, że gdyby pomnik księdza nie był zabrany, ściana nie mogłaby powstać

- W tym czasie, gdy pomnika ks. Radziszewskiego na skwerze akurat nie było, w lubelskim magistracie trwało postępowanie o wydanie warunków zabudowy (warunki zabudowy - zwane też "wuzetką" ustala się gdy, tak jak w tym przypadku, w danym miejscu nie ma planu zagospodarowania przestrzennego – przyp. red.) dla pomnika Lecha Kaczyńskiego. "Wuzetki" wydawane są w oparciu o zasadę tzw. dobrego sąsiedztwa i kontynuacji. Bez pomnika ks. Radziszewskiego zabrakło punktu odniesienia, więc urząd mógł wydać "wuzetkę" dla pomnika Kaczyńskiego w proponowanej formie. Gdyby pomnik księdza stał na swoim miejscu, urząd pewnie pozwoliłby na postawienie postaci Lecha Kaczyńskiego, ale nie ściany, bo pomnik ks. Radziszewskiego żadnej ściany nie ma. Gdyby zgodzono się na ścianę, złamana zostałaby wspomniana zasada dobrego sąsiedztwa i kontynuacji – wyjaśnia nam mec. Sokołowski.

Wspomina, że rada miasta zgodziła się na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego 20 października zeszłego roku.

Na skwerze stoi pomnik ks. Idziego Radziszewskiego Czytelnik

- Uchwała uprawomocniła się miesiąc później. 8 grudnia ze skweru zabrany został pomnik ks. Radziszewskiego, a 12 grudnia do urzędu wpłynął wniosek Fundacji "Ruchu Solidarności Rodzin" o wydanie warunków zabudowy na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego. Natomiast 15 grudnia zawarto porozumienie prezydenta Lublina, rektora KUL oraz arcybiskupa o tym, że na skwer ma wrócić pomnik ks. Radziszewskiego – zaznacza prawnik.

Projekt pomnikaUrząd Miasta Lublin

Dodaje, że 20 lutego urząd miasta wydał "wuzetkę" dla budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego, a 23 lutego – "wuzetkę", dzięki której na skwer wrócił pomnik ks. Radziszewskiego (aby zdemontowany pomnik mógł wrócić na swoje miejsce KUL musiał uzyskać taką decyzję – przyp. red.).

Czytaj też: Z funkcjonariuszy UB zrobiono żołnierzy września 1939 roku. "Nieprawdopodobna niekompetencja IPN-u"

- Moim zdaniem, urzędnicy – wiedząc, że prowadzą dwa postępowania dotyczące praktycznie tego samego miejsca – powinni przy wydawaniu warunków zabudowy na budowę pomnika Lecha Kaczyńskiego uwzględnić gabaryty pomnika ks. Radziszewskiego, skoro ten miał wrócić na swoje miejsce. Tymczasem w "wuzetce" dla pomnika Kaczyńskiego nie wspomniano ani jednym zdaniem o tym, że pomnik ks. Radziszewskiego ma tu wrócić i toczy się w tej sprawie równoległe postępowanie – podkreśla nasz rozmówca.

Racjonalność architektoniczna i kwestie bezpieczeństwa

Przypomina, że ponownie ustawiony w tym miejscu pomnik ks. Radziszewskiego skierowany jest - tak jak poprzednio - w stronę Placu Teatralnego.

– Gdy powstanie pomnik Lecha Kaczyńskiego założyciel KUL będzie więc "patrzył" niemal centralnie na tylną część ściany pomnika prezydenta RP, co się wydaje absurdalne nawet z punktu widzenia racjonalności architektonicznej – mówi.

Pomnik księdza wkomponowany jest w zieleń skweru Czytelnik

Podkreśla też, że w sprawie chodzi również o bezpieczeństwo.

- Ściana zostanie tak ustawiona, że zasłoni widok, na zlokalizowany prostopadle do niej, chodnik przy Alejach Racławickich. Może się więc zdarzyć, że dziecko jadące rowerkiem po Placu Teatralnym zderzy się z rowerzystą lub przechodniem idącym po wspomnianym chodniku. Pomijam już kwestię, że ściana przesłoni też budynek Centrum Spotkania Kultur. Czyli instytucji urzędu marszałkowskiego, która w 2011 roku była budowana w oparciu o decyzję środowiskową zakładającą że Plac Teatralny i pobliski skwer nie będą niczym przedzielone – zaznacza prawnik.

Zaskarżyli rozstrzygnięcie SKO

Sprawa prawdopodobnie znajdzie finał w sądzie. Mieszkańcy (oraz KOD i wspomniany restaurator) zaskarżyli rozstrzygnięcie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nie uznało ich za stronę postępowania.

Jak wynika z odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z SKO, kolegium przekaże pięć skarg do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.

Możliwe, że do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd pomnik będzie już stał. Lokalne media informują, że być może będzie odsłonięty 18 czerwca, bo tego dnia wypadają urodziny braci Kaczyńskich.

Urząd wysłał mecenasowi pismo. Czeka na odbiór na poczcie

Pytana o to z jakiego powodu miasto nie dopuściło do postępowania mieszkańców apartamentowca oraz KOD-u, rzeczniczka prezydenta Lublina Katarzyna Duma, odpisuje nam że SKO potwierdziło iż stroną w postępowaniu może być zarząd wspólnoty mieszkaniowej, a nie poszczególni mieszkańcy. Natomiast jeśli chodzi o KOD to przy wydawaniu pozwoleń na budowę nie stosuje się przepisu z Kodeksu postępowania administracyjnego o dopuszczeniu do procedury organizacji społecznych.

Stąd też miasto wydało postanowienie o niedopuszczeniu KOD do postępowania i wysłało je do mecenasa Sokołowskiego.

"Z informacji przedstawionej przez operatora pocztowego wynika, że postanowienia wciąż nie odebrano i jest awizowane do odbioru w placówce pocztowej" - pisze rzeczniczka.

Miasto: postępowania odnoście dwóch pomników toczyły się niezależnie

Odnoszą się zaś do tego, że przed wydaniem pozwolenia na budowę miasto nie przeprowadziło konsultacji społecznych, odpowiada że nie przewidują ich przepisy. Dodaje też, że "obowiązująca procedura nie przewiduje przed podjęciem uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wzniesienie pomnika uzyskania opinii zespołu ds. wznoszenia pomników. Tak było we wszystkich innych przypadkach podejmowania takich uchwał przez Radę Miasta".

Dopytywana o to, dlaczego - jak wskazywał nam mecenas Sokołowski - w "wuzetce" dotyczącej pomnika Kaczyńskiego nie było zdania o pomniku ks. Radziszewskiego, tłumaczy, że postępowania toczyły się niezależnie.

Wzięli pod uwagę zastany stan. Czyli działkę bez pomnika ks. Radziszewskiego

Natomiast odnosząc się do tego, czy miasto mogłoby wydać "wuzetkę" na pomnik Kaczyńskiego (a w szczególności chodzi o ścianę, na tle której ma stanąć postać prezydenta) gdyby pomnik ks. Radziszewskiego nie został tymczasowo zabrany odpisuje, że "przy ustalaniu warunków zabudowy analizie podlega istniejące zagospodarowanie terenu".

"W omawianej sytuacji pomnik tworzą wszystkie zaprojektowane elementy obiektu, czyli postać i stanowiąca tło dla postaci ściana, brakuje więc podstaw do analizy lokalizacji każdego elementu pomnika oddzielnie" - czytamy w mailu.

Katarzyna Duma twierdzi te, że zaprezentowana w naszych pytaniach interpretacja analizy zasady "dobrego sąsiedztwa" (taka jak ją nam przedstawił mecenas Sokołowski - przyp. red.) nie jest zgodna z obowiązującym w tej kwestii orzecznictwem.

"Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, że „kontynuacja funkcji, o jakiej mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. (ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - przyp. red.) nie oznacza tożsamości, lecz umożliwia uzupełnianie funkcji istniejącej o zagospodarowanie uznawane za uzupełniające i nie wchodzące z nią w kolizję” - pisze rzeczniczka.

Według miasta nie było podstaw do badania uwarunkowań środowiskowych

Natomiast jeśli chodzi o wspomnianą przez mecenasa Sokołowskiego decyzję środowiskową na podstawie której wybudowano Centrum Spotkania Kultur (która to decyzja wyklucza przedzielanie Placu Teatralnego i pobliskiego skwer), odpowiada że odpowiednie rozporządzenie Rady Ministrów "nie wymienia wśród inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko budowy pomnika, dlatego zabrakło podstaw prawnych do badania uwarunkowań środowiskowych czy też żądania przedłożenia decyzji środowiskowej".

Katarzyna Duma podaje też dokładne wymiary pomnika, które wynikają z zatwierdzonego projektu zagospodarowania terenu oraz projektu architektoniczno-budowlanego:

• podstawa - cokół o nieregularnym kształcie: 10,30 m; 2,97 m; 10,64 m; 4,09 m; powierzchnia zabudowy 36,72 m2

• "ściana": maksymalna wysokość wraz z cokołem 4,10 m; wysokość bez cokołu od 2,50 m do 3,58 m; długość 10,00 m.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Czytelnik

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Żyrardowie starszy kapitan Jarosław Belina potwierdził na antenie TVN24, że ze wstępnych doniesień ratowników z miejsca zdarzenia wynika, że jeden z pojazdów jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Straż pożarna: ze wstępnych doniesień wynika, że kierowca jechał po prąd

Wypadek na A2. Straż pożarna: ze wstępnych doniesień wynika, że kierowca jechał po prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl